Teraz jest Cz, 28 mar 2024, 23:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Zgoda i Niezgoda 

Jaki jest twój ulubiony zawodnik?
Ankieta wygasła Śr, 13 lis 2013, 21:47
Nika 20%  20%  [ 2 ]
Haruko 0%  0%  [ 0 ]
Krzysztof 0%  0%  [ 0 ]
Hiroto 0%  0%  [ 0 ]
Jimmy 10%  10%  [ 1 ]
Artur 30%  30%  [ 3 ]
Ramzes 10%  10%  [ 1 ]
Patryk 0%  0%  [ 0 ]
Autor 30%  30%  [ 3 ]
Liczba głosów : 10

Zgoda i Niezgoda 
Autor Wiadomość
Forumowy Artysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53
Posty: 1778
Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
Post Zgoda i Niezgoda
Gdzieś w potwornym świecie... gdzieś na potwornej wyspie...
Zgoda i Niezgoda
Rozdział 1: Potworne rozpoczęcie (1/2)


Wyspa Strachów mieści się na oceanie spokojnym. Jest to miejsce charakteryzujące się dużymi wahaniami temperatury – raz upalne, raz bardzo mroźne i deszczowe. Sama nazwa wyspy nie jest przypadkowa – żyją tam potwory, zjawy i inne potworne stwory. Największym postrachem wyspy jest jednak sam Bahumat czyli zdziczała, ogromna bestia. Krajobraz wyspy nie należy do żadnych szczególnych – większość obszaru zajmują lasy i pagórki. W lasach mieszkają chciwe gobliny, mroczne satyry i inne mroczne dziwadła. W obszarach plażowych nie pojawiają się większe zmory.
Cała wyspa nie jest pod niczyją kontrolą, nie żyją na niej ludzie (nawet o niej nie wiedzą), tylko magiczne stwory i potwory. To miejsce zostało właśnie wybrane jako idealne do prowadzenia naszego show – Zgody i Niezgody. Piękna bogini Eris będzie bawiła was tu przez najbliższe dziesięć potwornych odcinków. W każdym z nich zawodnicy będą dręczeni i zmuszeni do wykonywania równie potwornych zadań. Z każdym zachodem słońca jeden zawodnik będzie musiał z płaczem opuścić wyspę (a dokładnie zostać z niej wystrzelony). Osoba która zdoła się zostać najdłużej na wyspie wygra zdumiewającą nagrodę – Złote Jabłko. Warte jest ono wiele milionów dolarów – ale to od zwycięzcy zależy już co z nim zrobi. Aby urozmaicić grę – to zawodnicy będą typowali osobę do odpadu. Na jakiej podstawie? Jeden z graczy uzyska magiczne jabłko niezgody – czyli zostanie kłamczuchem. Będzie znał odpowiedzi do każdej rundy pytań Eris – na podstawie której inni będą odpadać. Zadaniem zawodników będzie właśnie wyeliminowanie samego kłamczucha – jeżeli to się im nie uda, będą czekać ich potworne kary. Zawodnicy przyjadą z całego świata – a będzie ich równa dziewiątka. Tak więc drogi czytelniku weź ze sobą popcorn i zobacz zmagania naszych uczestników w ZGODZIE I NIEZGODZIE.
**
Eris: Witam wszystkich serdecznie w moim nowym odlotowym potwornych show ZGODZIE I NIEZGODZIE! Jestem Eris, bogini zemsty. Będę prowadziła ten mroczny show, a pomagać mi będą moi mroczni koledzy z ekipy programu. Zanim oficjalnie zacznę moje show chciałabym powitać naszych uczestników, którzy zaraz przyjadą na wyspę. Mam nadzieję, że im się tutaj nie spodoba.
Okolica wyspy nie była zadbana. Na plaży walało się wiele śmieci, glonów i tego wszystkiego. Domki przygotowane dla zawodników ledwo stały, a warunki było potworne. Karaluchy, pająki i to wszystko było tam na poziomie dziennym. Łazienka nie używana od bardzo dawna, śmierdziała czym iście diabelnym. Jedynie dom Eris, był w pięknym stanie. Miał wiele pięknych pokoi, wspaniałą kuchnię, czysta łazienkę, i inne przywileje bogiń.
Jednak, odsuńmy się od warunków wyspy, gdyż właśnie nadjeżdżał pierwszy zawodnik.
Eris: Powitajmy pierwszego uczestnika na naszej wyspie... Haruko!
Haruko: Juhuuu! Ja nie wierzę, ja po prostu nie wierzę! A jednak, znajduję się na wyspie strachów! Juhuuuu!
Eris: A teraz weź walizki, zejdź na pomost i siedź cicho, śmiertelniku. Te twoje dźwięki są bardzo irytujące...
Haruko: Juhuu, właśnie nakrzyczała mnie bogini! Cóż, za przeżycie!
Eris: Ciekawe czy spodoba Ci się również, jak zaraz wylądujesz w wodze pełnej rekinów, jeżeli nie przestaniesz gadać. A teraz kilka informacji... Haruku pochodzi z Francji, i jest żabą...
Haruku: Oraz lubi placki., i...
Eris: Jakie szczęście... nadjeżdża kolejny zawodnik...
Tym razem na pokładzie statu siedział niski przygarbiony kret.
Eris: Powitajcie naszego drugiego uczestnika... Autora.
Autor: Cześć...
Eris: Autor jest narodowości rosyjskiej i...
Haruku: Cześć Autor! Co tam u Ciebie? Jestem Haruku i...
Eris: CISZA! Coś czuję, że zaraz użyję mojej mrocznej mocy...
Haruku, nawet nie zauważył, że Autor już dawno stał na pomoście i się nie odzywał. Był opanowany i zdecydowanie małomówny. Nagle na horyzoncie pojawił się nowy statek.
Eris: Powitajcie nową uczestniczkę – Nikę.
Nika: Witam was wszystkich.
Haruku: Cześć Nika! Juhuu ale są tu fajne osoby!
Nika: Dziękuję. Mam nadzieję, że będę się tu dobrze bawiła.
Eris: Żeby nie przedłużać – Nika pochodzi z Polski.
Nika szeroko uśmiechnięta stanęła przy swoich rywalach. Haruku ciąglę mówił jej komplementy, i próbował się jej podlizać. Tymczasem nowy statek przybył do brzegu.
Eris: Powitajcie kota Artura.
Nika i Haruku: Cześć Artur.
Arutr: Miło mi was poznać – mam nadzieję, że będziemy się tu dobrze bawić.
Eris: Artur pochodzi z Anglii.
Statek numer pięć przypłynął.
Eris: A teraz poznajcie gościa z samego Egiptu – Ramzesa.
Kolejnymi gośćmi byli Jimmi ze Zeppelni, japoński wielbiciel anime Hiroto oraz Krzysztof z Szwajcarii.
Ramzes: Zaraz, zaraz... nie miało być dziewięciu zawodników?
Eris: A no tak... Brakuje, nam tylko Patryka. Czekajcie, zadzwonię... <rozmawia>. No więc mam wieści. Patryk chyba się nie pojawi, gdyż jego statek zaatakowała Elma.
Jimmi: Elma?
Eris: A tak... Ogromna zmutowana ośmiornica.
Wśród zawodników padły ciche krzyki przerażenia..
Autor: To tu są potwory?
Krzysztof: W kontrakcie było napisane, że to piękna wyspa, pełna miłych zwierzątek.
Artur: I że będziemy żyć tutaj w luksusach...
Eris: Hahhaha. Tak to już jest kiedy podpisuje się kontrakt z potworami.
Padły oburzenia.
Haruku: Juhuuuu! Szkoła przetrwania!
Artur: Nie! Ja na to się nie pisałem! Rezygnuję! Skandal!
Krzysztof: Jestem za!
Wkrótce większość zawodników zaczęło krzyczeń, że na to się nie godzi, tak aż, tylko jeden został.
Eris: Czyli mówicie że was kolega Haruku, nie ma rywali, i wygrywa od razu?
Hiroto: No nie...
Eris: I że ma wygrać legendarne ZŁOTE JABŁKO?
Jimmy: W sumie, to tu nie jest tak źle.
Ramzes: Może być ciekawie...
Autor: I pewnie będziemy chronieni przed tymi całymi stworami z wyspy...
Eris: No powiedzmy... <uśmieszek>
Nika: To co będzie z Patrykiem? Zamierzasz go tak zostawić? To niezbyt ładnie.
Eris lekko się uśmiechnęła i wyciągnęła z kieszeni spodni fujarkę. Gdy tylko coś zagrała z wody wynurzyła się ogromna macka a w niej – Patryk.
Eris: Elmo, puść Patryka, teraz!
Ośmiornica wykonała polecenie, i za chwilę Patryk stał cały i zdrowy na pomoście.
Patryk: Dzień.. dzień dobry.
Eris: Powitajcie nowe zawodnika. Pochodzi on ze Szwecji.
I tak cała dziewiątka zawodników, stała razem na pomoście. To oni przez najbliższe dni mieli ze sobą konkurować, zawierać przyjaźnie, oraz konflikty. To oni będą walczyć o główną nagrodę czyli ZŁOTE JABŁKO.
Jaka będzie wyspa?
Kto się w kim zakocha?
Kto pierwszy odpadnie?
TEGO DOWIECIE SIĘ JUŻ W DRUGIM ODCINKU ZGODY I NIEZGODY!
A teraz mały dodatek by Jimmi i Nika:
Obrazek
Obrazek

PS: Mam nadzieję, że się spodobała. To pierwszy odcinek który rozpoczyna tą serię. W następnym odcinku zaczną się wątki i ogólnie. Czekam na komentarze ;).

_________________
Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
:(


Ostatnio edytowano Śr, 6 lis 2013, 21:47 przez Kacper98, łącznie edytowano 1 raz



Pn, 15 lip 2013, 20:26
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Tylko jest mały błąd, gdzie ja jestem? Bo Autor na rysunku jest dzisiejszy, a ja? Reszta fajna, ale ja nie jestem już żabą, tylko sami widzicie. Patrzcie na avek. Ocena 7/10 przez to, że jestem tam żabą.

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


Pn, 15 lip 2013, 20:33
YIM WWW
Pod-ziemniak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49
Posty: 1691
Naklejki: 10
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Bardzo fajne i fajnie się zapowiada, 10/10.


Ostatnio edytowano Wt, 16 lip 2013, 13:55 przez Matek, łącznie edytowano 2 razy



Pn, 15 lip 2013, 20:41
Forumowy Artysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 22 lis 2007, 20:28
Posty: 316
Lokalizacja: Londyn
Naklejki: 3
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Kacper nam kazał tak to wykonać. A doktorze ty jesteś tym kotem z prawej, prawdopodobnie Hiroto ;)

_________________
Avatar został wykonany przeze mnie.


Pn, 15 lip 2013, 20:42
Forumowy Artysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53
Posty: 1778
Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
Post Re: Zgoda i Niezgoda
O jejku XD.
To ode mnie już zależy, jak kto wygląda. Gracie tu swoimi postaciami, a nie sobą. Każdego wyobraziłem sobie inaczej, dałem mu własny charakter (lub podobny), LUB INNY WYGLĄD. Poza tym obrazek to tylko dodatek, który miło dostałem od Jimmiego i Niki, więc nie domagajcie się teraz poprawy :roll:. Jak się komuś nie podoba to niech tego nie czyta i tyle.

_________________
Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
:(


Pn, 15 lip 2013, 20:47
Forumowy Artysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 22 lis 2007, 20:28
Posty: 316
Lokalizacja: Londyn
Naklejki: 3
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Bardzo dobrze to podkreśliłeś Kacprze, a tak w ogóle moja ocena tej opowieści to 9/10

_________________
Avatar został wykonany przeze mnie.


Ostatnio edytowano Pn, 15 lip 2013, 20:57 przez Jimmi Strona, łącznie edytowano 1 raz



Pn, 15 lip 2013, 20:49
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Dobra, więc daję 10/10. Jest fajne, składnie. Tylko ta żaba. Czy ktoś może narysować mój avek?

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


Pn, 15 lip 2013, 21:09
YIM WWW
Projektantka Mostów
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N, 28 sie 2011, 20:11
Posty: 307
Lokalizacja: W kapeluszu. Chyba.
Naklejki: 3
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Za obrazek przepraszam, ale nie zamierzam go poprawiać. Zwróćcie uwagę na to, że ten temat umieszczony jest w dziale OPOWIADANIA, więc wypadałoby ocenić opowiadanie.
Miło, że umieściłeś userów z forum (choć niektórzy tego nie doceniają :roll:). Nadaje to charateru, trochę wyróżnia od innych opowiadań.
Opowiadanie ładne, ale zdarzają się literówki. Nie podoba mi się także zwrot ,,tego wszystkiego"- zawsze możesz go opuścić, a będzie brzmiało ładniej.
W cyferkach oceniam na 8,5/10. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki :)

_________________
To właśnie jest kolor mojej magicznej aury. Pamiętaj, że po niej zawsze przychodzi czas na zaklęcie.
Nie no, to już 2019, a ja dalej czekam na CoS2!

Zzz... Reksie... Zzz... Więcej Reksiów...


Wt, 16 lip 2013, 11:45
Lord Protektor

Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22
Posty: 2165
Naklejki: 100
Post Re: Zgoda i Niezgoda
:roll: .
Tyle jeśli chodzi o moją reakcje na pewne komentarze. Wracając - opowiadanie ciekawe, czekam na więcej. Występuję tam c:. Literówki się zdarzają. Daję 8,5/10 i czekam na dalsze rozdziały.


Śr, 17 lip 2013, 17:13
Forumowy Artysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53
Posty: 1778
Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Gdzieś w potwornym świecie... gdzieś na potwornej wyspie...
Zgoda i Niezgoda
Rozdział 2 – Potworne rozpoczęcie (2/2)

Eris: Poprzednio w Zgodzie i Niezgodzie! Nasza dziewiątka zawodników przybyła na wyspę w jednym celu – wygrać legendarne Złote Jabłko! Poznaliśmy ich wszystkich, oni poznali siebie. Nie wiedzą jeszcze co czeka ich na tej zwariowanej wyspie! Jeżeli chcesz poznać ich wszystkie reakcje oraz początkowe przeżycia na wyspie koniecznie przeczytaj drugi odcinek ZGODY I NIEZGODY!
**
Południe. Dziewiątka zawodników właśnie siada do małego pojazdu, w którym mają być oprowadzeni po wyspie. Za kierownicą oczywiście jest Eris
Eris: No dobrze, wszyscy siedzą? Zapinać pasy, i uważnie mnie słuchać, jeżeli nie chcecie później zgubić się na wyspie!
Haruku: Juhuuu! Wycieczka!
Patryk: A będzie przerwa na lunch?
Artur: Można robić zdjęcia?
Eris: Cisza! Żadnych pytań! Nie będę was przecież oprowadzała po całej wyspie... Odwiedzimy tylko najbezpieczniejsze miejsca! A teraz ruszamy.
Pojazd ruszył po kamiennej ścieżce. Eris zatrzymała się w pierwszym wyznaczonym miejscu – schowku na stare niepotrzebne rzeczy.
Ramzes: Po co się tu zatrzymujemy?
Eris: To będzie wasze miejsce na przemyślenia i...
Jimmy: W schowku?
Eris: Tak i nie marudzić! Tutaj będziecie mogli się zwierzać z waszych wszystkich problemów oraz będziecie mogli mówić to czego inni nie usłyszą. Zresztą, róbcie tu co chcecie! Kto pierwszy wypróbuje?
Hiroto: Woow! Zupełnie jak w odcinku 67, kiedy to bohaterowie muszą ukrywać się w schowku przed siłami złego Cesarza! Podoba mi się! <robi zdjęcie>.
Haruku: Juhuuu!

Eris: No dobrze, ruszamy dalej.
Kolejnym przystankiem na drodze był wspaniały budynek – przypominający trochę operę.
Eris: Tutaj mieszkam ja, oraz tutaj odbywać się będą wasze tajne głosowania na kłamczucha. Zresztą zobaczycie podczas pierwszej ceremonii. Jakieś pytania?
Patryk: To będzie ten lunch?
Eris zignorowała Patryka, i ruszyli dalej. Zaczęły się dyskusje zawodników.
Haruku: Ale tu jest czadowoo!
Krzysztof: Zgadzam się! Czuję, że będziemy się tu dobrze bawić!
Haruku: A ty Autor co tak cicho siedzisz?
Autor: No ja... podziwiam krajobrazy.
Jimmy: Ej ty, Hiroto, weź się podsuń też chce coś widzieć.
Hiroto: Znamy się? Przypominasz mi gościa z odcinka 84, kiedy to szalony Doktor...
Jimmy: Dobra, dobra. Będę mówił na Ciebie Doktor, gaduło. A teraz się podsuń!
Tymczasem siedzący z tyłu Ramzes próbował zagadać do Niki
Ramzes: Hej... zapomniałem jak się nazywasz. Możesz mi przypomnieć?
Nika: <lekko się uśmiechnęła> Jestem Nika. Miło mi Cię poznać.
Jednak Ramzes nie zwrócił uwagi na odpowiedź, lecz na oczy Niki.
Ramzes: Ja nie wierzę... Jakie ona ma piękne niebieskie oczy...
Ramzes: A skąd jesteś?
Nika: Polska, Mazury. O patrz dojeżdżamy do naszych domków!
Tak rzeczywiście było. Eris zatrzymała pojazd.
Eris: Jesteśmy na miejscu – tutaj będziecie mieszkać.
Artur: Chodzi Ci o te stare domki?
Eris: Brawo, śmiertelniku. Zgadłeś.
Wszyscy: CO?
Eris: Tylko mi tutaj nie cokać! Zabierać bagaże i się rozpakować! Są dwa domki, rozdzielcie się tam jakoś. Obok jest toaleta. Radzę bez maski tlenowej tam nie wchodzić. A, jeszcze coś. Zakaz zbliżania się do lasu jeżeli wam życie miła. Spotkamy się na obiedzie, później. Dowidzenia.
Paryk: OBIAD!
**
Obozowicze udali się w stronę domków. Już z daleka można było zauważyć ich fatalne warunki. W dachu były dziury, schodki do domków połamane. W środku raczej też nie mogły być luksusowe.
Haruku: Juhuu! Ale czadowe domki!
Artur: Czy on ma problemy ze wzrokiem?
Ramzes: <roześmiał się> Śmieszny jesteś. Nazywasz się Artur, tak?
Artur: Dobrze słyszałeś, przybyszu z Egiptu.
Ramzes: Fajny jesteś. Co powiesz na sojusz?
Artur: Sojusz? Co masz na myśli?
Ramzes: Będziemy tak samo głosować. Zawsze będzie lepiej.
Artur: Umowa stoi. Chodźmy lepiej przyjrzeć się tym domkom, będziemy mieć obok siebie łóżka.
I tak rozpoczął się szalony bieg ku domkom. Artur z Ramzesem dotarli do tego pierwszego – liczącego cztery łóżka. Szybko zarezerwowali sobie je obok siebie.
Jimmi: Hej, mogę mieć z wami pokój?
Artur: No jasne.
Jimmi: Kogo lepsze bierzemy?
Ramzes: A co powiecie na...
Nagle do pokoju wpadł Patryk
Patryk: Heej. Zajmuję łóżko obok okna!
Ramzes: Chciałem zaprosić Nikę...
Tymczasem w drugim domku, zamieszkali Krzysztof, Haruku, Hiroto oraz Autor. Okazało się, że w jednym z domku brakuje jednego łóżka.
Nika: A gdzie ja będę spała?
Artur: Za domkami jest hamak..
Ramzes: Artur! Przecież Nika nie będzie mieszkała w takich warunkach...
Jimmy: Z chęcią oddam jej łóżko... Mogę spać na podłodze, znajdę sobie jakąś pościel.
Jimmy: Nika jest fajną dziewczyną. Czemu by lepiej jej nie poznać?
Nika: Dziękuję, ale nie musisz tego robić..
Jimmy: Dla Ciebie wszystko.
Ramzes: Ej, pierwszy ją zobaczyłem!
Nika: Bardzo dziękuję <szeroko się uśmiechnęła>.
Tymczasem w drugim domu rozległ się pisk. Z domy wyleciał Autor.
Autor: Karaluchyyy! Aaaaa!
Krzysztof: To nie jest nasz najgorszy problem. Odpadły drzwi i okno.
Hiroto: Zupełnie jak w odcinku 2, zaraz zaraz... To był odcinek 22.
Jimmy: Spokojnie zaraz się tym zajmę, Doktorku. Znam się na takich rzeczach.
Patryk: Ależ ty odważnyy!
**
Haruku: Juhuu! Tu nawet jest boisko! Uwielbiam grać w nogę!
Krzysztof: To co zagramy?
Haruku: No pewnie! Kto jeszcze gra?
**
Ramzes: No to, kogo jeszcze bierzemy do sojuszu?
Artur: No nie wiem... na pewno nie Haruku i Hiroto. Strasznie mnie wkurzają.
Ramzes: Autor i Krzysztof też się nie nadadzą.
Artur: A co powiesz o Jimmim? Jest silny odważny...
Ramzes: Jestem za. A pięk... znaczy Nika?
Artur: Też może być.
Ramzes: To ty pogadaj z Jimmim a ja z Niką.
**
Godzina 15:00
Eris: Witam wszystkim na waszej stołówce – będziecie jeść tu śniadania, obiady.
Patryk: A kolacje?
Eris: W naszym potwornym świecie kolację samemu trzeba sobie upolować. Nie będziemy się zamęczać i polować czegoś dla was. Więc kolacji nie będzie.
Patryk: Bu.. A co będziemy jeść? Bo ja lubię wszystko.
Eris: To po co się pytasz, śmiertelniku? Jeszcze jakieś pytania?
Krzysztof: To co na obiad?
Eris: Zaraz, zaraz.. Najpierw poznajcie naszego kucharza – samego Koziołka Diabołka!
Koziołek: Dzień dobry. Będę was tu karmił. Na samym początku – ślimaki w sosie ze chrabąszczów.
Artur: Fuuj! Nie lepiej od razu zamówić pizzy?
Koziołek: Ty nędzny śmiertelniku! Coś ty powiedział?!
Artur: Nic, nic..
Koziołek: Taką mam nadzieję. Zapraszam, dania same się nie podadzą, śmiertelnicy.
Obozowicze udali się do Koziołka po danie. Jak wszyscy się spodziewali było okropne.
Ramzes: Tego się nie da zjeść!
Haruku: Oj nie przesadzaj. Ślimaki nawet nieźle smakują... można dokładkę?
Ramzes: Chętnie oddam ci moje danie.
Haruku: Twoja strata.
Tymczasem po drugiej stronie stolika..
Hiroto: To danie smakuje zupełnie tak jak breja w japońskiej restauracji w moim mieście!
Jimmy: Smakuje ci, doktorku?
Hiroto: Ujdzie.
Arur: A tak wgl.. Jimmy chciałbyś być w sojuszu razem ze mną i Ramzesem?
Jimmy: Sojusz zawsze spoko, kocie. A może zaprosimy tam również tą ślicznotkę, Nikę?
Artur: Ramzes ma się tym zająć.
A u Ramzesa...
Ramzes: Niko..
Nika: Tak? <odpowiedziała jak zwykle swoim miłym tonem>
Ramzes: Co powiesz na sojusz?
Nika: Ale czy to nie wbrew zasadom?
Ramzes: Sekretny sojusz.
Nika była niepewna. Wiedziała, że taki sojusz będzie kosztował ją wiele trudu. Nie mogła jednak odmówić. Uśmiechnęła się i zgodziła.
Ramzes: Oh, to wspaniale!
Nika: Będzie fajnie.
Ramzes: A co sądzisz, o tym abyśmy się później spotkali na plaży <powiedział nieśmiało>
Nika: Z chęcią.
Ramzes był uradowany .
**
Kiedy to po obiedzie, Eris powiedziała aby wszyscy spotkali się o 19:00 w domu Eris na pierwszą ceremonię, obozowicze rozeszli się. Za to Nika i Ramzes spotkali się na plaży. Rozmawiali na wszystkie możliwe tematy, chlapali się w wodzie, nie zważając na czas. Zupełnie zapomnieli, że minęła już dawno 19:00.
Ramzes: Fajnie było się z tobą spotkać, Nika.
Nika: Dzięki. Ja też dobrze się bawiłam.
Wtedy właśnie oboje spojrzeli sobie w oczy. Nastąpiła krótka chwila, idealna do zrobienia pierwszego kroku przez Ramzesa kiedy nagle...
Jimmy: Ej wy! Wszyscy na was czekają! Co wy tu robicie?!
Nika: O jejku.. rzeczywiście! Już po 19:00!
Ramzes: JIMMY DLACZEGO PRZERWAŁEŚ NAM TĄ CHWILĘ?!
**
Eris: A więc mamy parę spóźnialskich! Ładnie, ładnie...
Nika: Przepraszamy. Totalnie straciliśmy poczuje czasu..
Eris: Siadać! Odpisać proszę na zadane pytanie, i czekać na werdykt!
Ramzes: Dobrze, dobrze...
Kiedy już to zrobili Eris ogłosiła wyniki pierwszej rundy. Najwięcej punktów zdobyła Nika
Eris: A teraz słuchać! O północy przyjdziecie tutaj po raz kolejny i oddacie głosy. Nadejdzie wtedy eliminacja. Zrozumiano? Jeżeli ktoś się spóźni czeka go niemiła kara!
Wszyscy: Zrozumiano!
Każdy nastawił sobie budzik na północ, i później położył się spać. Przed tymi wydarzeniami nie zdarzyło się raczej nic szczególnego. Większość grało w nogę, a sojusz obmyślał na kogo zagłosować. Wieczór wydawałby się normalny gdyby nie fakt, że taki miał nie być.
Wybiła 23:30.
Ramzes spokojnie spał sobie w łóżku kiedy obudziła go Nika

Ramzes: Co się stało?
Nika była cała zapłakana.
Ramzes: Niko, co ci się stało?!
Nika: Chodź na plażę.. <płacze>
**
Nika: Ja już po prostu nie mogę...
Ramzes: Czego nie możesz?
Nika: Nie chcę stracić twojego i innych zaufania..
Ramzes: Ale czemu?
Nika: Ja po prostu, nie wytrzymałam. To nie rola dla mnie.
Ramzes: Jaka rola?
Nika: Ja tylko ją spełniałam...
Ramzes: Ale o co chodzi?
Nika: To ja byłam kłamczuchem.
Ramzes: Byłaś?
Nika; Tak, byłam. Rezygnuję.
Ramzes: Ale czemu?!
Nika: To nie rola dla mnie.
Ramzes: Ale mogliśmy cię chronić..
Nika: Dziękuję, ale niestety nie chcę. I tak już pewnie stracicie do mnie zaufanie.
Ramzes: Ale my... Rezygnujesz z sojuszu?
Nika: Nie, z całej gry.
Ramzes: Ale ty... proszę, nie rób tego.
Nika: Niestety muszę. Mam dosyć tego kłamania. Moje sumienie mi na to nie pozwala. Przepraszam. Muszę porozmawiać z Eris.
Ramzes nie mógł w to uwierzyć. Był załamany.
**
Wybiła północ.
Eris: Witajcie zawodnicy. Nie będzie głosowania, kłamczuch zrezygnował z gry. Kłamczuchem była Nika.
Wszystkich to zdziwiło
Eris: A teraz udajmy się na molo i wystrzelmy ją z wyspy.
Ramzes: Wystrzelmy? Chyba oszalałaś!
Wszyscy udali się na molo. Stała tam wielka proca.
Eris: Z niej będzie wystrzelany każdy przegrany w Zgodzie i Niezgodzie. Pierwsza będzie Nika.
Nika udała się do wielkiej procy z walizkami. Każdemu zrobiło się smutno, szczególnie Ramzesowi.
Nika: Miło było was poznać. Będę bacznie oglądała was w TV! Powodzenia!
Ogromna proca wystrzeliła
Eris: Możecie się rozejść. Do potwornego dzisiaj.
Wszyscy udali się do domków oprócz Ramzesa
Jimmy: Ramzes, nie idziesz?
Ramzes: Zaraz dojdę. Nie przejmujcie się mną.
Jimmy: Jak chcesz.
Ramzes dalej patrzył w ocean ze smutkiem. Nie mógł dalej uwierzyć w to co się stało. Stracił ją. Spojrzał w gwiazdy
Ramzes: Och, Niko...
C.D.N

PS: Rozdział nie miał zamiaru nikogo urazić, pogrubione linijki to zwierzanie się uczestników w schowku.

_________________
Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
:(


Ostatnio edytowano Pt, 19 lip 2013, 18:54 przez Kacper98, łącznie edytowano 1 raz



Śr, 17 lip 2013, 18:15
Pod-ziemniak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49
Posty: 1691
Naklejki: 10
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Muszę przyznać, że zarąbiste. 100/10. :D
Z niecierpliwość czekam na kolejne rozdziały.


Śr, 17 lip 2013, 18:36
Lord Protektor

Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22
Posty: 2165
Naklejki: 100
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Super, fajnie, hurraoptymistycznie. 9,5/10. Czekam na więcej.


Śr, 17 lip 2013, 18:58
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Super opowiadanie, jestem pod wrażeniem. Po prostu super! 10000000/10. Czekam na kolejne.

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


Śr, 17 lip 2013, 19:00
YIM WWW
Mistrz Gry
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53
Posty: 2045
Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Śmiechłem parokrotnie w tym rozdziale. Wątek romantyczny w opowiadaniu? To chyba coś nowego na naszym forum. Tak czy inaczej winszuję, ciekawie napisane. Ocena... powiedzmy 9/10. Moment, czyżbym dawał wysokie oceny? Ja? Wielkie nieba, starzeję się...

_________________
Obrazek
Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku).
Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem.
"Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api. :)


Śr, 17 lip 2013, 19:28
Forumowy Artysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 22 lis 2007, 20:28
Posty: 316
Lokalizacja: Londyn
Naklejki: 3
Post Re: Zgoda i Niezgoda
Fajneee :D wątki opisane genialnie, mój charakter nieco zbyt "łobuzerski" ale mi to pasi :D zrobione, jak widzę pod pewien serial, ale więcej nie zdradzę ;D

_________________
Avatar został wykonany przeze mnie.


Śr, 17 lip 2013, 19:42
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB! © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2013, 2019 phpBB Group.
Designed forum urobiony przez STSoftware dla PTF.
Tłumaczenie skryptu od phpBB3.PL