10/10
Oddaje kolejkę.

Przychodzi blondynka do baru i mówi do barmana "proszę pana ja chyba jestem głupia" on "wcale nie" i zawołał rudą i mówi do niej "idź do domu i zobacz czy cie nie ma" poszła przychodzi "nie ma mnie" a blondynka "jaka ty głupia jesteś ja to bym zadzwoniła"
Słownik się kłania/Spidi

Znam to. Ale i tak 8/10.
Dlaczego sprzedawca z rybnego rozkłada na ziemi ryby?
Bo chce spróbować biegu przez płotki...
PS. Zdecyduj się Bartu, czy piszesz "głupia" przez "u" czy przez "ó".

8,(3)/10
Mój kawał:
Do wodza Apaczów przychodzi młody Indianin i pyta:
- Dlaczego wszyscy Amerykanie mają takie ładne imiona, tylko my, Indianie, mamy takie brzydkie?
- Brzydkie? Czy nie podoba ci się moje imię - Orle Pióro?
- Podoba.
- A imię twego brata, Wielkiego Niedźwiedzia?
- Podoba.
- To dlaczego zawracasz mi głowę, Śmierdzący Mokasynie?

Śmieszne
tata jasia mówi do syna: jasiu pospszątaj kurze. jasiu: a gdzie ta kura?

Bardzo fajne ^.^
To mój:
Na światłach stoją na sąsiednich pasach najnowszy model porshe i stara, dobra syrenka. Nagle kierowca syrenki spuszcza szybę (wziiit) , puka w okno porshe (puk puk) i czeka. Po chwili jegomość z porshe nonszalanckim ruchem spuszcza szybkę (zzzziiiiit) i pyta:
- Czego pan chcesz?
Na to kierowca syrenki:
- Nie ma pan kiełbasek? Robimy z kolegami grilla i się nam skończyły.
Zdezorientowany pan od porshe odpowiada:
- Nie, nie mam.
Po chwili rozjeżdżają się na rozstaju, a kierowca porshe myśli: ,,Jak kierowca starej syrenki mógł zamontować tam sobie grilla?"
Następnego dnia sytuacja się powtarza (wziiit, puk,puk, zzzziiiiit). Tym razem kierowca syrenki pyta:
- Nie masz pan jakiegoś wideo lub DVD? Obejrzeliśmy z kolegami wszystko, a na satelicie lecą same śmieci...
- Nie, nie mam...
I znów kierowca porshe myśli: ,,Jak w syrence udało mu się zamontować wideo, dvd i satelitę?" Tym razem kierowca postanawia nie być gorszy i dodaje rózne bajery do samochodu. Następnego dnia znów to samo. Tylko, że tym razem to kierowca porshe stuka do syrenki. Kierowca syrenki pyta:
- O co chodzi?
A na to pan od porshe odpowiada:
- Mam dla pana kiełbaski, dvd, wideo...Co tylko pan chce!
Zezłoszczony kierowca syrenki mówi:
- Choinka! I po takie głupoty pan mnie z wanny wyciągasz

FAJNE 8/10



Nie dość że spam to jeszcze z błędem. Ost/ Spidi

6/10

Idą dwa koty przez pustynię. Nagle jeden mówi do drugiego "nie ogarniam tej kuwety"

6/10 oddaję

7/10.
Jak zaaplikować kotu tabletkę:
1. Weź kota na ręce i głaszcząc, wsadź mu tabletkę do pyszczka.
2. Wyciągnij tabletkę spod szafy, kota z kredensu i spróbuj jeszcze raz.
3. Wyciągnij kota z garderoby, tabletkę z akwarium i unieruchom przednie łapy kota. Wsadź mu tabletkę do pyszczka.
4. Weź nową tabletkę i wsadź ją do słomki do napojów. Ściągnij kota z drzewa po drugiej stronie ulicy i przeproś sąsiada, który przez kota wjechał w płot swojej posesji. Zawiń kota w dywan, by nie mógł się ruszyć, wsadź mu do pyska słomkę do napojów i wdmuchaj tabletkę.
5. Popij tabletkę wodą, a następnie wypij kilka szklanek coli, by pozbyć się tego gorzkiego smaku. Zwiąż kotu przednie i tylnie łapy razem, włóż tabletkę na łyżkę (najdłuższą, jaką znajdziesz) i wsadź ją siłą kotu w mordkę, dodaj kilka plasterków szynki i wlej bańkę wody.
6. Sprawdź, kiedy ostatnio szczepiono cię na tężec i zdejmij koszulę (zszyjesz ją później). Idź do okulisty, żeby wyciągnął ci resztki tabletki z oka. Na koniec wyciągnij z piwnicy tego mutanta i wymień go w schronisku na psa.

9/10, znam w dłuższej wersji (15 punktów ;P) link dla zainteresowanych posting.php?mode=reply&f=15&t=7250

Oddaję zarcik

9/10
Rozmawiają dwa krokodyle
-Wiesz co, wczoraj połknąłem blondynkę, co miała tak pusty łeb, że do teraz nie mogę zanurkować.

7/10

Dlaczego blondynka obchodzi wannę dookoła?



Bo szuka wejścia.

5,5/10

Oddaje żart.