Piątek Sobota
Jesteś w Sair.
Szkutnik - stary kogut z długą brodą - zgodził się za cenę trzech denarów przywrócić łódź do stanu używalności. Gdy miałeś już odejść, zauważył rekinią skórę, którą niosłeś jakby nigdy nic na ramieniu.
-Za dodatkowe cztery denary mogę zrobić z tego ładny pancerzyk dla łodzi. Te rekinie zęby można sprzedać po niezłej cenie, ale też mogę coś z nich zmajstrować. Mam sporą ofertę, jeśli chodzi o łodzie. Może coś pana zainteresuje...

To weź jasno przedstaw swoją ofertę. Może się na coś zdecyduję.

Piątek Sobota
Szkutnik rozwinął długą listę rzeczy, które może ci sprzedać po niższych lub wyższych cenach. Masz 7 denarów. Stać cię na następujące przedmioty:

ŁODZIE
Nie stać cię na żadną łódź.

UZBROJENIE
Taran - pozwala na staranowanie przeciwnika łodzią (obrażenia zależne od szybkości łodzi. Siła tarana: 2; Szybkość twojego ketu: 2; Siła ataku: 3. Staranowanie może uszkodzić także twoją łódź.) - cena: 5 denarów
Okuty taran - siła: 3; Siła ataku: 4 - cena: 7 denarów
Zębaty taran - siła: 5; Siła ataku: 6 - cena: 12 denarów (zniżka 1 za każdy ząb rekina)

muszkiet stacjonarny - obrażenia: 3 - cena: 7 denarów (5 kul gratis)

ULEPSZENIA
Mocny żagiel - szybkość łodzi: +2 - cena: 3

Lista jest dłuższa, ale na większość rzeczy cię nie stać.

Dawaj Mocny żagiel.

Dobrze. Będę uważać. <myśli> Hmm... jeśli zna twarz każdego więźnia, może mnie rozpoznać. Trzeba znaleźć taki punkt wyjścia, aby nikt mnie nie zauważył. Przy odrobinie szczęścia, oficer mnie nie zauważy. W przeciwnym wypadku muszę zastosować plan B - upić go. Mam przy sobie rum, być może taki człowiek jak on jest koneserem takiegoż trunku. Mam nadzieję. <rozgląda się po korytarzu i szybkim krokiem oraz niepostrzeżenia idzie w stronę wyjścia> Oby mi się udało.

Idę szybko unikając ognia poszukać mapki.

Krzyczę "lol patrzcie rozdają pieniądzę" z nadzieją że się nabiorą i będę mógł uciec.

Piątek Sobota
Dzięki wrodzonym zdolnościom dyplomatycznym oraz kilku ćwierć milimetra za cienkim nitkom w strukturze żagla udało ci się stargować cenę do dwóch denarów.
-To jak będzie z tym pancerzem? Robić, czy nie?

Myshell Kretesovic
Ruszyłeś labiryntem korytarzy. Początkowo nikt nie zwracał na ciebie zbyt wielkiej uwagi, toteż bez większych problemów dotarłeś w okolice wyjścia. W pewnym jednak momencie przed sobą zauważyłeś mundur oficera. Patrzył w inną stronę, ale w każdej chwili może się obrócić.

Mikołaj Maciaszek
Wszedłeś do wskazanego pokoju. Wewnątrz, jakby nigdy nic, spał kret. Dostrzegłeś też niewielką skrzynkę.

Tomasz Placek
Jesteś w kryjówce przemytników.
Szedłeś. Szedłeś. Szedłeś. Szedłeś. [...] Szedłeś. Szedłeś. Szedłeś. [...] Szedłeś. Szedłeś... no, chyba już załapałeś, o co chodzi. Tunel był długi, jego pokonanie zajęło ci kilka godzin, w końcu jednak dotarłeś na miejsce.
Tunel zaprowadził cię do niewielkiej groty, oświetlonej kilkoma świecami. Pod ścianą stała drabina, prowadząc do otworu osłoniętego mocną, drewnianą kratą, wyłożoną od góry ziemią. Zapewne z zewnątrz jest kompletnie niewidoczna. Pośrodku pomieszczenia siedziało kilku podejrzanych osobników w różnym wieku. Jeden z nich - prawdopodobnie herszt bandy, atletycznie zbudowany szczur w wieku jakichś czterdziestu lat - podszedł do ciebie.
-Więc to ty jesteś tym od Pidgeona? Nie wyglądasz na przemytnika... ale zobaczymy.
Nie mamy oczywiście zamiaru ukrywać cię za darmo. W zamian za schronienie dołączysz do nas... ale na to ci nie pozwolimy, jeśli się nie nadasz. Dlatego teraz... mały teścik umiejętności.
[otrzymujesz questa "Egzamin przemytnika"]
Nasz stały klient z Minterth na wyspie Ravin zamówił broń palną. Trzy beczki... całkiem sporo. Swoją drogą nie wiem, jak przewieziesz to na kecie, a nie pożyczymy ci naszych statków. Tak czy siak, przewieziesz to w okolicę Minterth. Miasto leży nad zatoką. Po jej drugiej stronie znajdziesz niewielką jaskinię. Tam wpłyniesz łodzią, spotkasz się z klientem i przyjmiesz zapłatę. Jak się rozliczymy? Dziesięć procent twoje, resztę dzielimy równo między całą resztę. Tym sposobem dostajesz największą część, ale i my nie jesteśmy stratni.
Beczki z bronią stoją tam. Kiedy będziesz gotowy, przeniesiemy je na twoją łódź.

Oloktris Lexis
W zgiełku nikt nie zwrócił uwagi na twój okrzyk.

Bandyta 1 atakuje sztyletem.
Siła ataku: 3
Siła broni: 2
Obrona atakowanego: 3
Bandyta 3 traci 2 punkty wytrzymałości.

Bandyta 2 atakuje kastetem.
Siła ataku: 3
Siła broni: 1
Obrona atakowanego: 3
Bandyta 1 traci 1 punkt wytrzymałości!

Bandyta 3 atakuje... ale nie trafia.

Lis atakuje nożem kieszonkowym.
Siła ataku: 1
Siła broni: 1
Obrona atakowanego: 3
Bandyta 1 traci 1 punkt wytrzymałości!

Bandyta 4 atakuje sztyletem.
Lis wykonuje unik.

Bandyta 5 atakuje pałką.
Siła ataku: 3
Siła broni: 2
Twoja obrona: 3
Tracisz 1 punkt wytrzymałości.
Zostajesz ogłuszony.

Oloktris Lexis: 7/10 HP
Lis: 3/5 HP
Bandyta 1: 9/15 HP
Bandyta 2: 13/15 HP
Bandyta 3: 13/15 HP
Bandyta 4: 12/15 HP
Bandyta 5: 15/15 HP

Bandyta 1 atakuje sztyletem.
Siła ataku: 3
Siła broni: 2
Obrona atakowanego: 3
Bandyta 3 traci 1 punkt wytrzymałości.

Bandyta 2 atakuje kastetem.
Siła ataku: 3
Siła broni: 1
Obrona atakowanego: 3
Bandyta 5 traci 1 punkt wytrzymałości!

Bandyta 3 atakuje pałką.
Siła ataku: 3
Siła broni: 2
Obrona atakowanego: 3
Bandyta 1 otrzymuje 2 punkty obrażeń!
Bandyta 1 zostaje ogłuszony!

Lis atakuje nożem kieszonkowym.
Siła ataku: 1
Siła broni: 1
Obrona atakowanego: 3
Bandyta 5 traci 1 punkt wytrzymałości!

Bandyta 4 atakuje sztyletem.
Siła ataku: 3
Siła broni: 2
Twoja obrona: 3
Otrzymujesz 1 punkt obrażeń.

Bandyta 5 atakuje pałką.
Siła ataku: 3
Siła broni: 2
Obrona atakowanego: 3
Bandyta 3 otrzymuje 2 punkty obrażeń.

Otrząsasz się z ogłuszenia.

Oloktris Lexis: 6/10 HP
Lis: 3/5 HP
Bandyta 1: 7/15 HP
Bandyta 2: 13/15 HP
Bandyta 3: 10/15 HP
Bandyta 4: 12/15 HP
Bandyta 5: 13/15 HP

Idę bardzo szybkim krokiem (jakbym spieszył się do toalety), tak aby mnie nie zauważył. Nie oglądam się za siebie.

Otwieram skrzynie i jakby kret zaczął by się wybudzać. wbijam w niego szpade

Myshell Kretesovic
Twoja zręczność: 7
Prawdopodobieństwo powodzenia: 32%
Losowanie...
Powodzenie.

Schowałeś się w jakimś zaułku, gdzie spokojnie przeczekałeś, aż oficer przejdzie dalej. Już blisko.

Mikołaj Maciaszek
Otworzyłeś skrzynię... i w tym właśnie momencie poczułeś na plecach ostrze szpady.
[BOSS: kret]

Odskakuje i atakuje szpadą

Skoro chcesz to rób.

Piątek Sobota
[tracisz rekinią skórę]
[twoje pieniądze: 1 denar]
[obrona łodzi wzrasta do 3]
[wytrzymałość łodzi wzrasta do 7]
Wkrótce pancerz był gotowy, a ty spłukany. Możesz zostać jeszcze chwilę w mieście i posprzedawać rekinie zęby albo płynąć dalej.

Mikołaj Maciaszek
Cios w plecy - tracisz 5 punktów wytrzymałości!

Atakujesz starą szablą.
Twój atak: 4
Twoja broń: 1
Obrona przeciwnika: 3
Zadajesz 1 punkt obrażeń!

Atakujesz starą szablą.
Twój atak: 4
Twoja broń: 1
Obrona przeciwnika: 3
Zadajesz 1 punkt obrażeń!

Atakujesz starą szablą.
Twój atak: 4
Twoja broń: 1
Obrona przeciwnika: 3
Zadajesz 1 punkt obrażeń!

Mikołaj Maciaszek: 2/10 HP
[BOSS] Kret: 17/20 HP
Twój przeciwnik okazał się nadzwyczaj powolny: w czasie, którego ty potrzebowałeś na wykonanie trzech celnych uderzeń, zdążył pchnąć cię zaledwie raz, z zaskoczenia. Mimo to jesteś ranny i nie masz już środków opatrunkowych.

A zobaczmy ile mi dadzą za te kły boskiego rekina.