MUHAHAHAHAHAHA, JEST DOKŁADNIE 6:66 NA DIABELSKIM ZEGARKU, WIĘC WITAM WAS GORĄCO POD TĄ ŻENUJĄCĄ POSTACIĄ. POSTANOWIŁEM BYĆ ORYGINALNIEJSZY OD RESZTY, WIĘC ZAMIAST ŚPIEWAĆ TROCHĘ POGRAŁEM I PORYSOWAŁEM POROBIŁEM ZDJĘCIA.
ALE NAJPIERW... JAK TO SIĘ ZACZĘŁO... NO CÓŻ, BYLIŚCIE JUŻ OSTRZEGANI, DLA PRZYKŁADU CAŁKIEM NIEDAWNO:
Spoiler:
YEAH, YOU'VE BEEN WARNED...
A W OSTATNIĄ SOBOTĘ... PEWIEN NIE ZNAJĄCY KONSEKWENCJI IDIOTA WSPANIAŁY CZŁOWIEK O NICKU dawid6 ZACZĄŁ ZE MNĄ KORESPONDOWAĆ POPRZEZ INTERNET, BY NASTĘPNIE WEZWAĆ MNIE DO JEGO ŚWIATA. WŁAŚNIE PRZED CHWILĄ, CZYLI O TEJ SAMEJ GODZINIE, O KTÓREJ WYSŁAŁEM TEGO POSTA (BO CO, JESTEM SZATANEM, WSZYSTKO MOGĘ, HEHE), CZYLI O 6:66. JAKBYŚCIE WĄTPILI, ŻE JESTEM TYM, KIM JESTEM (CHOĆ WCIELONYM W TEGO @#$@#%$), MACIE TU ZDJĘCIE MOJEGO ZACNEGO PIEKIELNEGO PORTALU.
Spoiler:
A ZARAZ POTEM ZAGRAŁEM NA JAKIMŚ PIANINOPODOBNYM ZŁOMIE TEGO (TFU!) DAWIDA MÓJ ULUBIONY UTWOREK. TAK, PIANINOPODOBNYM, BO JEDYNE TEMPO, JAKIE UDAŁO MI SIĘ WYCIĄGNĄC NA TYM GRACIE TO GRAVE I TO W METRUM 2/2. ALE W SUMIE GRAVE TO MOJE ULUBIONE TEMPO, HEHE. KOJARZY MI SIĘ ONO Z MOIM KWADRATOWYM KOLEGĄ, KTÓRY MIAŁ W ZWYCZAJU MÓWIĆ "!evarg ym dniF". TUTAJ MACIE ŻENUJĄCE NAGRANIE, BO WYKONANE JAKIMŚ ZIEMSKIM SMARTFONEM I ZAMIESZCZONE NA DENNEJ PLATFORMIE ZGORSZENIA "TY, TUBA":
Spoiler:
PODESŁAŁEM TEŻ NUTY TEMU CZEMUŚ, ZANIM W TO WSTĄPIŁEM, ALE JEGO WYKONANIE, TO JUŻ BYŁA CZYSTA ŻENADA, A NAWET ZAGĘSZCZONA. W DODATKU NIE OCENZUROWAŁ TEGO, CO POWINNO ZOSTAĆ OCENZUROWANE, ALE JAKO, ŻE JESTEM DIABŁEM... TO NAWET MI SIĘ TO PODOBA. SIEJĘ ZŁO, HEHE:
Spoiler:
A TO ZŁY CZŁOWIEK, PRAWDA? A WŁAŚNIE, MAM DOSTĘP DO JEGO HASEŁ, WIĘC... ZROBIŁEM PEWNĄ AKCJĘ NA REXMEMACH Z OKAZJI PEWNEGO WYDARZENIA, A MIANOWICIE TEGO WYDARZENIA:
Spoiler:
NO, TO BY BYŁO NA TYLE, BĘDĘ WAS MĘCZYŁ NA WIEKI, BUHAHAHAHAHAHAAHAH.