|
|
Teraz jest Cz, 25 kwi 2024, 16:05
|
Autor |
Wiadomość |
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2165
Naklejki: 100
|
Re: #1
To ja se stoję i obserwuję.
|
Śr, 18 mar 2015, 20:06 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2168 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: #1
To da się coś zaradzić na to wymierające plemię? Jak się dostać do Wielkiego Maga? No i jak się stąd wydostać? xD
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
Śr, 18 mar 2015, 20:20 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: #1
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
Śr, 18 mar 2015, 20:22 |
|
|
Mistrz Gry
Roz-kreca się
Dołączył(a): Cz, 20 paź 2005, 19:32 Posty: 21
|
Re: #1
Karen spojrzała oszołomiona na Doka i jego brak kultury osobistej. Skąd takie osoby się biorą i jak mogą być wielkimi Wybrańcami z legend? - Wielki Mag mieszka w naszej wiosce - odpowiedział Smerf. - On może Wam pomóc w odnalezieniu właściwej drogi do domu. - Nie wiem, jak powstrzymać Vengera... Jego moc ciągle rośnie w siłę - odpowiedziała Karen, widocznie wystraszona samymi słowami. - Obiecał mi pomóc w zamian za rozmnożenie mojego plemienia. A Mistrz Lochów to szanowana przez wszystkie istoty naszego świata osobistość, nikt nie wie, skąd jest, ani kim jest. Jedyne, co wiemy to, że to człowiek. A Mistrz Gry to narrator - dopisek Mistrza.
|
Śr, 18 mar 2015, 20:32 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: #1
Dobrze. Jak się stąd wydostaniemy i jak trafimy do wioski?
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
Śr, 18 mar 2015, 20:43 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2165
Naklejki: 100
|
Re: #1
Fajnie, spotkamy Wielkiego Maga. Smerfie, weź nam powiedz, gdzie dokładnie znajdziemy Wielkiego Maga.
|
Śr, 18 mar 2015, 20:54 |
|
|
Matek
Pod-ziemniak
Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49 Posty: 1691
Naklejki: 10
|
Re: #1
Ano tak, tak, tak. Zgadzam się z Autorkiem.
|
Cz, 19 mar 2015, 15:59 |
|
|
olexo2
Starszy Norman
Dołączył(a): Cz, 4 sie 2011, 10:42 Posty: 312
Naklejki: 3
|
Re: #1
Zaprowadź więc nas do swojej wioski.
_________________ Zwycięzca Dreams of Paradise, Potwornego Mundialu 3 i zdobywca 5 miejsca w MMS2 pondering drzwi stalowe
|
Cz, 19 mar 2015, 17:29 |
|
|
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
Re: #1
W takim razie, możesz zaprowadzić nas do tejże wioski? Bylibyśmy wdzięczni.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
Cz, 19 mar 2015, 18:12 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2168 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: #1
No, tak, tak i dziękujemy. Można się jakoś odwdzięczyć?
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
Cz, 19 mar 2015, 19:15 |
|
|
Mistrz Gry
Roz-kreca się
Dołączył(a): Cz, 20 paź 2005, 19:32 Posty: 21
|
Re: #1
Karen oblizała kącik ust i zaczęła delikatnie przybliżać się do Davida. Po chwili zmacała go dosyć mocno po tyłku, nie zastanawiając się przy tym ani chwili dłużej. Ucieszyła się i puściła mu oczko. - My Was poprowadzimy do naszej wioski - ciągnął Smerf. - Wielki Mag będzie na Was tam czekać, może będzie w stanie chociaż na parę rzeczy z Waszych pytań znaleźć odpowiedzi. Niestety, nie możemy nic obiecać.
|
Pt, 20 mar 2015, 08:17 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2165
Naklejki: 100
|
Re: #1
Smerfie to prowadź ty niebieski maluszku malutki.
|
Pt, 20 mar 2015, 14:02 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: #1
Dobrze... prowadźcie więc...
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
Pt, 20 mar 2015, 14:31 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: #1
Dobra, jak se chcecie, to prowadźta nas do tej wioski.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
Pt, 20 mar 2015, 15:27 |
|
|
Mistrz Gry
Roz-kreca się
Dołączył(a): Cz, 20 paź 2005, 19:32 Posty: 21
|
Re: #1
Karen Bohaterowie pożegnali się z Karen i wyruszyli za Smerfami w stronę wyjścia. Khaarenka, zostając sama z martwymi zwłokami Doka, była dosyć smutna - ale wiedziała, że to jej przeznaczenie i nie może zmusić nikogo do pokochania jej. Czasami tak się zdarza w życiu. Właściwie, to był jej wybór koniec końców. Pozwolenie odejść swoim więźniom, zwrócenie komuś wolności. Nie zdawała sobie sprawy właściwie, że to mógł być najwspanialszy prezent, jaki kiedykolwiek dostała. Bowiem, wkrótce jej całe przeznaczenie miało się odwrócić do góry nogami. Jeszcze parę tygodni, może miesięcy - i wszystko będzie zupełnie inne niż teraz, niż sobie wyobrażała.
Smerfy Wybrani szli za smerfami przez gąszcz korytarzy i wybrnęli w końcu na powierzchnie, wspinając się po drabince. Szli po pustyni, śmiejąc się i rozmawiając na najróżniejsze tematy. Dowiedzieli się praktycznie tego o Mistrzu Lochów, co wiedzieli już od Karen. Był tajemniczą osobą, człowiekiem, który posiadał nadprzyrodzone zdolności. Był też niesamowicie szanowany wśród wszystkich istot żyjących w rzeczywistości Lochów i Smoków. Smerfy opowiedziały też o Tiamat, potężnej pięciogłowej smoczycy. Jedynej istoty, której boi się Venger według opowiadań wszystkich. Po dwóch godzinach wędrówki, w końcu stanęli u wrót wioski, by odkryć, że jest ona całkowicie opuszczona i zrujnowana. Jakby spalona. Nie było tam najmniejszej żywej istoty, która mogłaby im opowiedzieć, co się stało. Gdzie nie gdzie, znajdowały się też ślady walki. - Co tu się stało? - odezwała się jedna z kilku kobiet smerfów. Była zdruzgotana i smutna patrząc na to straszne pobojowisko. Niegdyś piękne, a teraz... jak miasto duchów. - Wielkiego Maga też nie ma...
- Pomocy... - usłyszeli ciche, zdławione wołanie o pomoc dobiegające z ruin.
|
Pt, 20 mar 2015, 17:06 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|