Teraz jest So, 20 kwi 2024, 07:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 134 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
#1 
Autor Wiadomość
Mistrz Administracyjnej Magii
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23
Posty: 1751
Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Post Re: #1
Narrator napisał(a):
A. Crobat złapał tyczkę i ruszył w stronę głosu.

_________________
Obrazek
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!
Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Spoiler:


Pt, 20 mar 2015, 17:13
Zgłoś post
Lord Protektor

Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22
Posty: 2165
Naklejki: 100
Post Re: #1
Musimy temu komuś pomóc, bo będzie za późno. Podejrzewam, że to Gargamel spalił wioskę. :lol:


Pt, 20 mar 2015, 18:17
Zgłoś post
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: #1
Ktoś woła o pomoc. Szybko, chodźmy mu pomóc! <wyciąga dwie strzały z pokrowca, w razie potrzeby> Nie ma czasu!

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


Pt, 20 mar 2015, 18:39
Zgłoś post
YIM WWW
Roz-kreca się

Dołączył(a): Cz, 20 paź 2005, 19:32
Posty: 21
Post Re: #1
Doktor znajdował się dalej w żołądku... I nie był sam już pewien, czy jest martwy. Gorzej niż niezdecydowana kobieta czasami, ale tak to bywa. Nie można narzekać. Stwór, który go pochłonął był pupilkiem Karen i właściwie wypluł Doktora na zewnątrz. Karen uśmiechnęła się na widok kompana, który za chwilę zniknął w białym świetle i pojawił się w nowym, lśniącym ubraniu koło pozostałych przy ruinach domu.
- Pomocy! - głos był wyraźniejszy. Dało się rozpoznać, że woła o nią jakaś kobieta. Wszystko było spalone, koloru takiego samego, jak smoła. - Ratunku!
Bohaterowie mogli dostrzec, że jeden fałszywy ruch i byłoby po czyimś niewinnym życiu. Crobat, który dobiegł, jako pierwszy mógł tylko rozeznać się w sytuacji. Smerfy natomiast nie wiedziały, co powinny ze sobą zrobić. Były przerażone jeszcze bardziej, niż zwykle. Każde z nich.
Ez, który był barbarzyńcą i w sumie dosyć silną osobą mógł na spółkę z wilkołakiem podnieść deski i spróbować się dokopać, ale czy byli gotowi zaryzykować wszystko? Elf, który byłby w stanie uleczyć rany, mógłby to zrobić bez najmniejszego problemu, ale przywrócić życia już nie. Wybrańcy musieli znaleźć jakiś sposób, by wszystko powiodło szczęśliwie.


Pt, 20 mar 2015, 18:53
Zgłoś post
Żaba
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40
Posty: 1641
Lokalizacja: student
Naklejki: 5
Post Re: #1
Cytuj:
Ezuriens krzyknął "haaa" i odwalił stertę gruzu.

_________________
– Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie.
– Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!


Mistrz i Małgorzata
<3

Moderuję na pąsowo bo mogę.


Pt, 20 mar 2015, 18:55
Zgłoś post
WWW
Mistrz Administracyjnej Magii
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23
Posty: 1751
Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Post Re: #1
Narrator napisał(a):
Andriew spojrzał na stertę gruzu. Przypominało mu to grę w bierki... albo w jengę... ale tam od powodzenia lub nie nie zależało niczyje życie.

Czekajcie! Spróbuję podeprzeć to kijem... może to coś pomoże...
Narrator napisał(a):
Skrócił tyczkę do takich rozmiarów, by zmieściła się pod stertą, i wsunął ją pionowo jak najbliżej przywalonej osoby.

_________________
Obrazek
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!
Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Spoiler:


Pt, 20 mar 2015, 19:03
Zgłoś post
Lord Protektor

Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22
Posty: 2165
Naklejki: 100
Post Re: #1
No to ja gram sobie z Urbanem i Oloktorem w karty, bo niby co innego mam zrobić?


Pt, 20 mar 2015, 19:28
Zgłoś post
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: #1
Dobrze, Andriew się tym zajmie, bo ja swoimi strzałami to teraz wiele nie zdziałam. No, Avthorze... sprawdzam.

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


Pt, 20 mar 2015, 19:56
Zgłoś post
YIM WWW
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2168
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: #1
Av, a gdybyś tak wziął to kuhde pole siłowe tarczą zrobił pod stertą gruzu, no i ja bym wtedy magicznie to wzmocnił...

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


Pt, 20 mar 2015, 20:35
Zgłoś post
WWW
Roz-kreca się

Dołączył(a): Cz, 20 paź 2005, 19:32
Posty: 21
Post Re: #1
Ezuriens oraz Andriew świetnie współpracowali i zdołali uwolnić osobę wołającą o pomoc. Okazało się, że to młoda kobieta koło 16 - 17 lat o blond włosach i jasnej cerze. Większość mężczyzn mogłaby zazdrościć innym chłopakom takiej towarzyszki, a dużo kobiet na pewno spoglądałoby na nią z zazdrością i niedowierzaniem.
Obrazek
- Dziękuję - powiedziała ledwo co. Miała liczne siniaki i zadrapania na ciele, które wyglądały niesamowicie źle. Z niektórych, krew ciągle sączyła się, niczym woda z kranu. Była osłabiona. - Za... pomoc... Uch...
Zamrugała parę razy, po czym straciła przytomność, lecąc w objęcia Andriewa.
- To ona! - zawołał jeden ze smerfów.- Wielki Mag tu jest! - krzyczał. - Ona żyje! Trzeba jej pomóc!
Smerfy poleciały niczym z bicza strzelił w kierunku dziewczyny. Tajemniczy wielki mag okazał się być kobietą, i ona mogła być podpowiedzią dla bohaterów, jak wrócić do domu. Chyba jednak nie mogli odmówić pomocy niewieście.
Wszyscy mężczyźni zwrócili swe oczy ku niej. Dziewczynie w ramionach Andriewa.
- Trzeba jej pomóc! - wołały między sobą smerfy.


Pt, 20 mar 2015, 20:38
Zgłoś post
Lord Protektor

Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22
Posty: 2165
Naklejki: 100
Post Re: #1
Trza ją zanieść do Doktora.


Pt, 20 mar 2015, 20:43
Zgłoś post
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 4 sie 2011, 10:42
Posty: 312
Naklejki: 3
Post Re: #1
Szybko, do Doktora, który mimo imienia nie jest lekarzem ale uzdrowić może.

_________________
Zwycięzca Dreams of Paradise, Potwornego Mundialu 3 i zdobywca 5 miejsca w MMS2
pondering drzwi stalowe


Pt, 20 mar 2015, 21:02
Zgłoś post
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2168
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: #1
Pora na Doktora.

//wyczarowuje kuhde coś smacznego do zjedzenia na po wyleczeniu

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


Pt, 20 mar 2015, 21:16
Zgłoś post
WWW
Pod-ziemniak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49
Posty: 1691
Naklejki: 10
Post Re: #1
Ano leczta.


Pt, 20 mar 2015, 22:47
Zgłoś post
Roz-kreca się

Dołączył(a): Cz, 20 paź 2005, 19:32
Posty: 21
Post Re: #1
Złote światło, które wydobywało się z rąk Doka uleczyło wszystkie rany dziewczyny i przerwało wylewanie się krwi. Lekko poruszyła oczami, powoli je otwierając i zaciskając pięść w dłoni. Po chwili, była już całkowicie przytomna i stanęła o własnych siłach, rozglądając się i delikatnie uśmiechając.
- Oj... Dziękuję - rozejrzała się lekko nieprzytomnym wzrokiem. - Nazywam się Milicent. I jestem mieszkanką tej wioski... Jak będę mogła wam się odwdzięczyć?
Spojrzała pochopnie po wiosce i zobaczyła ogrom zniszczeń. Była przerażona tym, co się stało. Dotarło do niej to bardzo szybko, przez co do oczu napłynęły łzy. Starała się ich pozbyć, pohamować, ale było za późno. Załkała cicho.
- Nie... To niemożliwe... - wyszeptała i upadła na kolana. Jeszcze przed sekundą była radosną osobą, a teraz stała się zwyczajnie oszołomioną, załamaną nastolatką.
- Co się tutaj stało, Mili? - zapytał jeden ze Smerfów. - Dlaczego cała wioska spłonęła?
- Tiamat... Pojawiła się tutaj i walczyła z Vengerem, i wszystko zostało zniszczone... - spojrzała na swojego przyjaciela. - Tiamat uciekła i nie została zabita, jedynie Venger mógł trochę ucierpieć, och...


Pt, 20 mar 2015, 23:18
Zgłoś post
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 134 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB! © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2013, 2019 phpBB Group.
Designed forum urobiony przez STSoftware dla PTF.
Tłumaczenie skryptu od phpBB3.PL