Teraz jest So, 27 kwi 2024, 07:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Dove Golly & Patricia McFlower vs Mr Mayflower (??? Lvl) 
Autor Wiadomość
Doradca Budowlańców
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 14 lut 2007, 12:07
Posty: 3208
Lokalizacja: Tak
Naklejki: 4
Post Dove Golly & Patricia McFlower vs Mr Mayflower (??? Lvl)
Walka odbywać się będzie w rundach.
1 Runda (wstępna) ma 5 ruchów ofensywnych i obronnych. Ofensywne to te, w których poruszasz się, uciekasz, a także atakujesz, a defensywne to te, w których unikasz ciosów wroga, wtedy kiedy on atakuje.
Musisz dostosować się do schematu:

Ofensywne:
1.
2.
3.
4.
5.

Defensywne:
1.
2.
3.
4.
5.

Punkty powinny być dość rozbudowane. Dzięki temu masz większą szansę na zwycięstwo i zapędzenie przeciwnika w ślepy zaułek. Jeśli pojedynkujesz się z pomocą npc, możesz prosić swojego współtowarzysza o używanie czarów, bądź o odpowiednie, korzystne dla Ciebie ruchy.

_________________
Tego koloru w swoich postach raczej nie zobaczysz. Adminowi się nie chce i nie interesuje się Tobą.


Pt, 30 cze 2017, 14:18
Zgłoś post
WWW
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2168
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: Dove Golly & Patricia McFlower vs Mr Mayflower (??? Lvl)
Ofensywne:
1. Używam Freezethrower, by zwiększyć swoje możliwości. Zastanawiając się, jak działa to zaklęcie, proszę Patricię o wyczarowanie wędki. Może to zabrzmi dziwnie, ale intryguje mnie pomarańczowe nakrycie głowy przeciwnika i chciałbym je ściągnąć.
2. Duszkiem wypijam trunek prędkości i próbuję z jego pomocą dołożyć przeciwnikowi - w połączeniu z Frozen Slash powinien przesądzić o zadaniu obrażeń Mayflowerowi.
3. Podwójny Ice Punch. Co tam, że zabierze mi większość many, mam tę moc xD STARAM SIĘ trafić, może wejdzie efekt specjalny. Oczywiście pomiędzy uderzeniami staram się być czujny, żeby nie wyrzucić pięści w błoto. Oczywiście nie będzie tam błota, bo wszystko jest zamarznięte, ale tak mówię.
4. Podnoszę z ziemi drobne przedmioty (kamienie czy coś), oblekam lodem, układam w kupkę i wystrzeliwuję Ice Punchem (mała miksturka, jeśli konieczna). Oczywiście celuję w przeciwnika.
5. Ostateczna broń - próbuję z przeciwnikiem P O R O Z M A W I A Ć. Pytam, jak wygląda i jak ma na imię oraz czy jest wolny, a tak poza tym ponawiam pytanie o to, czemu nie mówi. Może ma traumę i trzeba go delikatnie... rozkręcić.

Defensywne:
1. Przypuszczając, że to będzie mój pierwszy ruch, wpatruję się w przeciwnika. Używam zaklęcia Ice Avoid, by uodpornić się na potencjalne ataki lodowe (i to nie tylko ze strony pana Mayflowera). W razie ataku ze strony przeciwnika, skaczę w możliwie bezpiecznym kierunku. Unikam przewrotów, bo podejrzewam, iż zdolność blokowania działań przez przeciwnika nie ogranicza się tylko do mowy, a nie chcę skręcić sobie karku, no bo wiecie - myślał... kogut o ataku, a tu po ptaku xD
2. Używając magii Ice Creation, tworzę lodową zbroję (pokrywającą tę niewidzialną warstwą twardego lodu centymetrowej grubości), mając nadzieję na wzmocnienie zbroi już posiadanej. Kontynuuję również taktykę uskoku. Rozglądam się po okolicy w poszukiwaniu drzew, za które mógłbym się schować.
3. Używam Ice Creation, by utworzyć pomiędzy mną a przeciwnikiem chmurę lodowych sopli. A właściwie nade mną też, w końcu uodporniłem się na lód. I nad Mayflowerem też, w końcu mam go pokonać. Ale tak, żeby nie widział. Zaczynam ruszać się jak opętany, by zmylić przeciwnika. Doradzam Patricii, by uważała na lodowe zaklęcie.
4. Dla odmiany postanawiam stać w miejscu. Zbroję mam nawet 'k (jak nie mam, to regeneruję). Jak nie będę miał many, wypijam średnią miksturkę.
5. Chowam się razem z Patricią za panem Mayflowerem, może nie zauważy, przynajmniej mam taką nadzieję.

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


Cz, 6 lip 2017, 21:00
Zgłoś post
WWW
Doradca Budowlańców
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 14 lut 2007, 12:07
Posty: 3208
Lokalizacja: Tak
Naklejki: 4
Post Re: Dove Golly & Patricia McFlower vs Mr Mayflower (??? Lvl)
Mroczny Mr Mayflower kroczył w kierunku Dove'a i Patricii. Magowie z The Rex Tales szybko pojęli, że czeka ich niełatwa przeprawa. Podejrzewali, że to właśnie oni trafili na najtrudniejszego rywala i mieli świadomość, że zwycięstwo w tym pojedynku może graniczyć nawet z rzeczami niebywałymi, fantastycznymi. Mimo to jednak, nie zamierzali się poddawać. W stronę wroga szybko wypaliła salwa uderzeń, zarówno lodowych, jak i tych bardziej różnorodnych, ale nie przynosiła ona zamierzonych efektów. Każde z zaklęć urywało się w pewnym momencie swojego trwania i żadne nie było w stanie go dosięgnąć, choć ten poruszał się nieprawdopodobnie wolno. Najdziwniejsze jednak było to, że zarówno panna McFlower jak i Golly nie odczuwali efektów użycia swoich zaklęć. Ich mana pozostawała w tej samej ilości od samego początku walki. Dove postanowił zastosować wtedy trick z wędką, ale i on nie przyniósł tego, czego mógłby oczekiwać. Przedmiot zdematerializował się jeszcze szybciej niż powstał. Podchody trwały jeszcze przez jakiś czas, aż do momentu, gdy bestia stworzona przez Cynthie wyleciała w powietrze. Jej pozostałości były wszędzie, a sporo z nich wylądowało na ciele Mr Mayflowera. Choć był to osobnik ponury, wyglądał na wręcz załamanego tym faktem. Widząc, że ubrudził swoją garderobę, zaczął trząść się ze złości. Patricia zrozumiała, że jest to moment na przerwę, więc zebrała z włosów część tej substancji i zaczęła z ciekawością wymieniać jego chemiczny skład. Przeciwnik w dalszym ciągu trząsł się niemiłosiernie, jakby za wszelką cenę próbując powstrzymać się od wypowiedzenia kilku raniących słów.
- Panie Mayflower, a tak serio, to może porozmawiamy? - spytał Dove, przecierają łapą swój dziób.
- Właśnie, porozmawiajmy. - stwierdziła Patricia.
Niestety, nie przyniosło to zamierzonych efektów. Tajemniczy osobnik wciąż milczał. W dodatku, wydawało się, że sytuacja w której się znalazł, zaczęła go przerastać. Swoim łatwym zdenerwowaniem wprawił wszystkich walczących w konsternację. Wszyscy zastanawiali się, co może być tego powodem. Były różne myśli, jedne wysnute na podstawie obserwacji, drugie na postawie własnych pobudek, a znowu inne, przypominały już bardziej teorie spiskowe. W jednym momencie stało się coś, czego nikt nie mógł oczekiwać. Mr Mayflower odwrócił swoją grawitację i zaczął chodzić do góry nogami po widzialnym zakończeniu jaskini.
- Wtf. - zdziwił się Theta... i co ciekawe, już chwilę później miał więcej powodów do bycia zszokowanym. Przeciwnik, jak gdyby nigdy nic pstryknął palcami i przywrócił tym samym swój dawny wygląd. Po tym zdarzeniu szybko zeskoczył na ziemię i przeszedł do dalszej kontrofensywy.
[Walka przerwana. Dokończenie w głównej rozgrywce]

_________________
Tego koloru w swoich postach raczej nie zobaczysz. Adminowi się nie chce i nie interesuje się Tobą.


So, 8 lip 2017, 13:34
Zgłoś post
WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB! © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2013, 2019 phpBB Group.
Designed forum urobiony przez STSoftware dla PTF.
Tłumaczenie skryptu od phpBB3.PL