Wiecie... odnośnie Przygód Reksia, jak słyszę pochwały w stronę odniesień do popkultury to szczerze nie dziwie się, po prostu mało w Polsce pojawia się jakieś medium które by w dobrze operowało tym czynnikiem, czynnik nawiązań do popkultury najczęściej występuje w Amerykańskich kreskówkach ale w Polsce? W PRL-u bajki były bardziej formą opowiedzenia historii, odskocznią od szaro burej rzeczywistości, formę przedstawienia kolorowej historii na zasadzacie "bohaterowie coś robią", a jakie nawiązania już były to były bardziej odniesienia się do litelatury typu Czerwony Kapturek i Baśni 1000 i 1 nocy, ale żadnego filmu? Kiedy upadła komuna mogliśmy pozwolić o wiele więcej jednak my Polacy sięgaliśmy się w stronę zachodnich importów, a Polskich kreskówek było na lekarstwo, tymbardziej że wciąż opowiadały spokojne i bezstroskie historie a historie z zachodu typu Spider-Man, kreskówki CN, Beast Wars a nawet anime jak Gundam Wing, Evangelion, Dragon Ball, Sailor Moon czy Teknoman mogły opowiedzieć ciekawsze historie. Wszystko zmieniło się kiedy powstały Przygody Reksia, połączenie dwóch czynników, polskiej kultury + ciekawą i rozbudowaną historią z nawiązanymi do popkultury, twórcy gier zwyczajni pokazali nam to czego ich wokół nich otaczało i czym się interesowali dodali do swych gier tą esencje dzięki czemu dobrze mogliśmy zapamiętać te gry, bo umówmy się, Czarodzieje nie powstali by gdyby na przełomie wieków nie byłby boom na Harry'ego Pottera albo jaka kolwiek gra która ma w sobie gen już zakorzenionego elementu popkultury tamtych czasów jak Gwiezdne Wojny, 20.000 mil podmorskiej żegluli i ogólnie twórczość Juliusza Verne i jego adaptacje wszelakie, albo i nawet pomiejsze jak Matrix (którego muszę w końcu obejrzeć) czy Powrót do Przyszłości, te gry dosłownie nie tylko operują dobrze popkulturą ale też są tym, czym chciał by każdy polak, dobrego polskiego medium z dobrą i wciągającą fabułą, a żadne te medium wtedy tego nie miało jak Przygody Reksia.