No...Reksio łazi po podwórku z AK-47, widząc Kari Matę, pakuje jej nóż pod siódme żebro, dla pewności, że już po niej, wstrzeliwuje jej w dynkę cały magazynek z nagatu kaliber 10 mm, czego świadkiem jest Molly, która okłada Reksia piłą mechaniczną... na wszystkie strony latają krew i flaki, w promieniu dziesięciu km słychać "schity" i "faq'i" (nawet nie czuję, kiedy rymuję)... poprostu świetnie pasuje do reksiowego klimatu.
A tak naprawdę: troszkę ocenzurować język protagonisty ( wystarczy popatrzeć na CJ'a z GTA:SA: co drugie słowo na "k", co trzecie na "h", co czwarte na "p", co piąte na "j", i w wyniku żaden porządny człowiek w to nie gra ) , zrobić coś, żeby denaci od razu znikali, żeby nie było krwi, duchów, strasznych zjawisk ( jak napisy Grove 4er na murach cmentarza w SA ), i gites. Jednocześnie GTA i przeznaczone dla dzieci, i jeszcze po reksiowemu.

Tak co jeszcze? Nie przesadzaj z tą krwią bo jej tyle nie ma.

Reksio w takiej grze dostawał by misje od Kretesa i innych mieszkańców jeździłby pojazdami i latał wajhadłowcem. Zabijałby np. TKTPM.
Ja tak lubię GTA.

Trochę jest tej krwi. Może faktycznie trochę przesadziłem, ale jest krew. A "GTA:Rex city" to nawet dobry pomysł. I też lubię GTA, pomimo tego, co przed dwoma godzinami napisałem. Dobra, koniec Off-topu.

I by była broń na makaron.

Uch... Musieliście się tak rozgadać z tym GTA? Tylko żartowałem. GTA to durna strzelanina.... Coś takiego porównać z tak ekstra przygodówką jak Reksio?

Ach zapomnaiłbym:

Ja bym dał do ściągnięcia taki program do tworzenia własnych poziomów do RIKTTW. Maże o tym.....

Gdybyś kiedyś obserwował tworzenie RiK:TTW to byś wiedział, że taki program był
A ja marzę o tym żeby Kretes został tajnym agentem

Chciałbym żeby reksio np zginął z głodu i był w niebie.
Musiał by tam np u świętego Piotra zapracować na skrzydła i aureole.
Żeby się wydostać musiał by obłaskawić Boga Twaroga i tym podobne.

Co cię tak śmieszy? To by było tragiczne, a nie śmieszne. Poza tym śmierć=przemoc, a na pudełkach do gier z Reksiem jest wyraźnie napisane w takich czerwonych z białą obwódką kółkach:
Ja bym chciał jakąś strategię typu "tycoon" z Reksiem. Nie wiem... "Reksio Tycoon"? Mogłoby być na przykład, że Reksio zostaje kierownikiem np. kliniki i by się kupowało u Koguta plany gabinetów medycznych, łóżek szpitalnych, poczekalni, ozdób, i tak dalej. Kretes by prowadził samouczek i w trybie kampani dawał misje (oczywiście dla tego on, że jest najśmieszniejszą postacią w PR), Kornelek ulepszałby leki, które byśmy upowali u Molly i Kari-Maty. I oczywiście, choroby by były dość śmieszne, np. nie mam pomysłu na przykład .

Wszystkie gry z Reksiem to kontynuacje. Gdyby nie nazywało lecz numerowało to do tej pory powstało by:

RISP
RISP 2
RISP 3
RISP 4
RISP 5
RISP 6
RISP 7
RISP 8
RISP 9
RISP 9 Limitowana edycja.

patra-to głupie bo każda jest o czymś innym

a moje zdanie,to żeby nadal powstawały gry takie jak 5 pierwszych a nie jakieś głupie 3D

Gra zaczęła by się od tego ,że Reksio,Kretes ,Molly i KariMata jadą na wakacje nad morze samochodem.Niestety ich samochód rozbija się na pustkowiu.Kretes dzwoni na pomoc do Koguta Wynalazcy .On odpowiada ,że będą za jakieś trzy tygodnie(są u krewnych na Kuranie).
Cała czwórka spotyka sympatycznego,lekko(a może nawet bardzo) niezdarego zająca Toma.
Tom proponuje im by zamieszkali w wielkim podziemnym królestwie zająców które okazuje się plątaniną tuneli i norek ,które chyba cudem się jeszcze nie zawaliły.
Tom opowiada że ich miasto toczy wojnę z królestwem wilków ,które co tydzień przychodzą by obrabować ich miasto.
Cała czwórka chce pomóc zającom więc zostaje pasowana przez królową zająców na rycerzy.
Wszystko kończy się tak że Reksio ,Kretes ,Molly ,KariMata ,Korneleki Kogut wynalazca odjeżdżają i jadą nad morze ,a Tom który wcześniej był wyśmiewany , zostaje bohaterem królestwa.

Ja chciałabym żeby Reksio i Kretes byli na wakacjach np. w Egipcie, żeby Kretes utknął w piramidzie, a Reksio musiał go uratować, a w tym przeszkadzał mu Kurator, Korneliusz,Zakon Ryżokitowców itp

Musze to napisać ale to nie jest za dobry pomysł jeśli nie masz RIWC to przepraszam, ale oni już byli w Egipcie już 2 razy trzeci raz (przepraszam za odzywkę)był by głupi a w Egipcie jak zbili posąg ibisa to przeprosili i zostali prorokami uprzejmości tyle mogę powiedzieć.A i jeszcze Kurator okazał się być dobry to po co miał by mu przeszkadzać?