Teraz jest Cz, 18 kwi 2024, 22:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Reksio i Kretes - Sposób na Święta . 
Autor Wiadomość
Forumowy Artysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53
Posty: 1778
Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
Post Reksio i Kretes - Sposób na Święta .
Reksio i Kretes – Sposób na Święta

Rozdział I – Świąteczna Narada

Ta historia która miała wydarzenie w te święta Bożego Narodzenia zmieniła ich życie . To znaczy oczywiście na pozytywniejsze życie . Musicie bowiem wiedzieć że zanim zaczniemy muszę wam powiedzieć o co chodzi . Chodzi oczywiście o to że na podwórku Reksia święta były ciągnącym się pasem porażek . ,,Współpraca ”okazywała się tu w ogóle nie potrzebna , bo tylko wynikały z tego kłótnie. Mało tego święta tu były nie miłym doznaniem . Dlaczego ? Cóż na to pytanie do końca trudno powiedzieć ponieważ każdy chce czego innego . Ale jakoś każdy musiał to przeżyć bo święta to jednak święta. Jednak od tego zamieszania nie dało się uciec – i tak ich dopadało . Ale cóż te święta miały być inne . Dlaczego ? Te święta miały być pierwsze dla jednej osoby z mieszkańców podwórka . Mianowicie dla Kari Maty. U niej święta obchodziło się inaczej . Dlatego Reksio pewnej przed świątecznej nocy zebrał mieszkańców podwórka by to omówić . Zaczęło się dosyć spokojnie … :
- Moi drodzy –odparł Reksio – Nadchodzą święta Bożego Narodzenia dlatego was tu zebrałem …
- Mam nadzieje że się pośpieszysz Reksiu bo za 10 minut leci mój serial …- odparł Kretes .
-Postaram się …-
-Ale gdzie Kari Mata ? – zapytała przerywając dzielnemu psu , Molly .
- No właśnie chcę o tym z wami porozmawiać ..
- Czas ! – krzyknął Kretes .
- Cicho bo jak … - przerwał Reksio bo poczuł że znowu się to dzieje czego chce uniknąć .--Cóż … jak wiecie nie ukrywam tego że nasze święta to …
- Porażka , strata czasu ?- powiedział Kretes .
- Dzień porażki ? –dodał Kogut W .
- No, o to mi chodzi … No ale chcę żeby to się zmieniło ponieważ nie chcę zawieść mojej kochanej Kari …
- To po to tu nas zebrałeś ?! – krzyknął Kretes – No nie za jakieś kilka minut mój serial a ty mi z problemem którego rozwiązać się nie da ! Pff , bez sensu wychodzę !
- Kretesie ! – zawołała Molly .
Ale było już za późno wściekły kret wyszedł .
- Reksiu – odparł Kogut W – my wszyscy chcemy tego uniknąć ale no wiesz mamy z tym problem …
- Nie da się niczego zrobić ? Oczywiście że się da …trzeba tylko …
- No co czego trzeba ? – zapytał kogut .
Reksio zaczął poważnie główkować i myśleć co robić co odpowiedzieć . Ale przerwało mu to wejście Kari Maty .
- Co tu się dzieje kochani ? – zapytała .
- A nic rozmawiamy sobie , ale właśnie skończyliśmy …- skłamał Reksio .
Popatrzył ukochanej w oczy i cóż ogarnął go smutek . Co będzie ? Cóż Reksio przemyślał już taką sytuację .
-Już nie mogę doczekać się naszych wspólnych świąt Reksiu –
-Ja też …ja też …

_________________
Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
:(


Śr, 28 gru 2011, 20:56
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2168
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: Reksio i Kretes - Sposób na Święta .
Ciekawie się zapowiada, jednak te dni porażki to wymyśliłeś xD Nawet jest pocztówka, jak Reksio i Kretes rozwożą prezenty bez żadnych kłótni (chyba). No ale cóż... A, właśnie, cóż. Powtarzasz niektóre wyrazy i stawiasz spacje przed znakami kończącymi zdania. Czasami tez w ogóle zapominasz interpunkcji. Ale nie chce Ci niczego wytykać. To tak tylko, żebyś uważał. Poza tym jest dobrze, ciekawie :D :wink: :mrgreen:

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


Cz, 29 gru 2011, 09:17
WWW
Forumowy Artysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53
Posty: 1778
Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
Post Re: Reksio i Kretes - Sposób na Święta .
Rzeczywiście wymyśliłem . Ale wkrótce nie będzie to raczej zauważalne ta porażka ma wprowadzić po prostu fabułę do nowego wątku .

_________________
Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
:(


Cz, 29 gru 2011, 09:44
Mag bezczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 2 gru 2009, 17:21
Posty: 1196
Lokalizacja: Cały świat
Naklejki: 7
Post Re: Reksio i Kretes - Sposób na Święta .
Muszę powiedzieć, że mało z tego wszystkiego mogę zrozumieć xD...
Ale za to co zrozumiałem należy się oczywiście ocena pozytywna.
Całkiem fajny wstęp napisałeś, już się nie mogę doczekać następnego rozdziału.
Nie ocenię jednak, poczekam aż mi to szczegółowo wyjaśnisz :)

_________________
Obrazek


Cz, 29 gru 2011, 10:02
Forumowy Artysta
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53
Posty: 1778
Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
Post Re: Reksio i Kretes - Sposób na Święta .
Rozdział II – Problem rozwiązany …


Jak już wiecie na podwórku Reksia niedługo nadejdą święta. Święta które mają okazać się kolejną wielką porażką. Bohaterowie tej oto powieści wiedzą już od dawna o tym problemie , którego w żaden sposób rozgryźć nie mogą. Jest tak dlatego że przy współpracy są kłótnię jeden chce innego a drugi czego innego .Ale cóż czas i tak płyną i trzeba to było jakoś przeżyć. Dzisiejszy dzień zawsze otwierał całe to zamieszanie. Ten dzień to 22.12.11.Tego dnia przy planowaniu i dekorowaniu podwórka dochodzi do właśnie takich sytuacji. Ale tego dzisiejszego dnia było inaczej , raczej nie lepiej. W sumie nie dla wszystkich był ten dzień taki dobry …
***
Reksio wstał dzisiaj bardzo wcześnie . Rozciągnął się , pościelił łóżko i wyszedł z budy. Miał zamiar wypakować ozdoby tak wcześnie aby jego buda była udekorowana najwcześniej żeby miał spokój i nie musiał zadzierać z zamieszaniem. Ale cóż oczywiście przeszkodził mu w tym Kogut W który wołał go ze swojego warsztatu.
-Co się stało?- zapytał dzielny pies gdy wszedł do warsztatu.
-No popatrz tylko- odpowiedział pokazując wielką maszynę.
-O jejku co to jest? – przestraszył się Reksio.
-To prezent dla Kornelka makieta jego jaja.
Pies uważnie się wpatrywał w maszynę z podziwem i po chwili zapytał –
-I do czego to będzie służyć?
-To makieta wspomnień …Jestem bardzo ciekawy jaką minę zrobi gdy wraz z jego prezentem od Mikołaja dostanie również to. A ty jesteś ciekawy ?
-No w sumie ja nie będę…
-Czego?
-Bo mnie no wiesz…Zresztą potem wpadnę mam mało czasu.
Reksio wyszedł z warsztatu z niewyraźną miną.
***
Tymczasem w norze Kretesa i Molly –
-Kreteśku! –zawołała Molli budząc Kreta.
-Co znowu?
-Wstajemy dzisiaj dekorujemy podwórko!
-Mam lepsze zajęcia niż kłócenie się z całym podwórkiem…
-Oj przestań no Kreteśku…
-No dobra…
***
Więc cóż rzec … wszyscy już wstali zebrali ze szpargałów szafek dekoracje na święta i ruszyli na centralną część podwórka. Kretes i Molly mieli ze sobą bombki , koguty światełka a Reksia nigdzie nie było.
-Gdzie on się podziewa ? –zapytała Molly .
-Poszedł z Kari Matą do sklepu …-odparł Kogut W .
-No cóż ominie go dekorowanie…
I zaczęło się… przy szopie kogutów stała wielka jemioła którą mieli dekorować. Na dole miało być większość światełek a na górze bombki i inne ozdoby. Koguty więc rozciągnęły światełka i zarzucili na jemiołę. Krety przypatrywały im się wyraźnie co też oni kombinują zamiast ładnie ułożyć to zarzucają byle gdzie. Ale oni mieli asa w rękawie i kogut wyciągnął jakiegoś pilota i wszystkie światełka z jemioły wzleciały w górę.
-Co wy kurcze robicie?- nie wytrzymała Molly .
-To taki wynalazek pomoże nam w dekorowaniu jemioły!
-Co?!- nie lepiej zrobić to w tradycyjny sposób.
-Tak będzie stanowczo szybciej.
-O nie, nie ! Kogucie wyłącz tą maszynę.
Ale kogut nie zrobił tego bo właśnie kończył swoją robotę.
-Już! Lampki zawieszone , teraz wy!
Molly stała i patrzyła się tylko na to co zrobił wynalazca. Kretes widział w niej wkurzenie więc zanim zaczęła by się awantura zawiesił dwie bombki na jemiole. Zaczęła się awantura. Molly krzyczała że w święta powinien panować wesoły nastrój a nie technologie. Kogut bronił się i mówił że chciał uniknąć kłótni. Zaś Kretes potajemnie podszedł do Kornelka i powiedział –
-Zaczęło się…
Kogut w końcu wkurzony zaczął trząść jemiołą która zrzuciła z siebie bombki i lampki. Wtedy na podwórko wszedł Reksio razem z Kari i szepną do niej –
-O tym ci mówiłem, ogólnie to mili ludzie ale w święta…
-To ona zaczęła- odparł Kogut W –
Reksio nie wytrzymał i wyrzucił z siebie to co chciał powiedzieć bohaterom już na samym początku. Mianowicie –
-Mam dosyć spędzanie tu z wami świąt! Wyjeżdżam z Kari Matą do rodziny!
Zapadła murowana cisza po czym całkiem zdenerwowana Molly odrzekła –
-Nie jesteście lepsi! Też mam tego dosyć! Koniec przeprowadzam się znowu na Kuran do mojej załogi! Zabieram ze sobą Kretesa!
-Ale …- odparł Kretes.

-Czy Kretesowi uda się powstrzymać Molly?
-Gdzie mieszka rodzina Reksia?
- Jak skończą się te Święta?

C.D.N

_________________
Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
:(


Pn, 2 sty 2012, 20:10
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 5 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB! © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2013, 2019 phpBB Group.
Designed forum urobiony przez STSoftware dla PTF.
Tłumaczenie skryptu od phpBB3.PL