Teraz jest So, 27 kwi 2024, 20:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Power Rangers Next to Nature 
Autor Wiadomość
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 mar 2006, 15:08
Posty: 425
Lokalizacja: z domu z czerwonym dachem
Post 
Caler Gler napisał(a):
Ciepłe, letnie popołudnie. 5 przyjaciół spotkała się po szkole. Każdy z wyjątkiem MNIE byli w dziwnie złym humorze.
-Coś się stało?
Spytałem.

No ale jak się spytałeś jak ciebie nie było tylko a inni byli widać że kłamiesz! 8) :lol: 8)


Cz, 7 gru 2006, 09:23
Roz-krecony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 27 maja 2006, 14:54
Posty: 148
Lokalizacja: się bierze ból?
Post 
Coś musiało ci się pomieszać ... Wszyscy byli w złym humorze ale ja byłem w normalnym (boshe)

_________________
Obrazek


Cz, 7 gru 2006, 14:57
Roz-krecony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 27 maja 2006, 14:54
Posty: 148
Lokalizacja: się bierze ból?
Post 
Uwaga!!! Oddaję Op w ręce Izzy'ego.

_________________
Obrazek


So, 9 gru 2006, 20:27
Głodomorek
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt, 4 lut 2005, 20:13
Posty: 2995
Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 1
Post 
- Czas transformacji ! - wypowiedział te słowa Caler. - Power Rangers Fire!
- Power Rangers Water ! - krzyknęła Herra.
- Power Rangers Wind ! - krzyknął Syriusz.
- Power Rangers Earth ! - krzyknęła Emi.
- Power Rangers Love ! - krzyknął Izzy.
Wszyscy zmienili się w Power Rangers i pojawili się w mieście.
- Power Rangers! - powiedział, ze zdziwieniem te słowa Złoty. - Przecież zabiliśmy Cedrika.
- A wasze morfery, zostały zablokowane. - dopowiedziała to co miał na myśli złoty potwór, Skorupina.
- Ale wróciliśmy. - odpowiedział Zielony Rangers, którym był Izzy. - Z większą mocą by was pokonać.
- Nie damy się wam pokonać, teraz tak łatwo. - odpowiedziała Emi.
- Pożegnajcie się lepiej. - powiedział Syriusz.
Caler był zmieszany i nie wiedział co się dzieje.
- Kitowcy ! Bierzcie ich! - krzyknęła Skorupina. Po tych słowach z Złotym rozpłynęłą się w powietrzu.
Rangersi walczyli z kitowcami. Tymczasem rozpętał się pożar w miejskim szpitalu. Komunikator Calera zapiszczał.
- Co się stało, Zordonie? - zapytał Caler.
- Rozpętał się pożar w miejskim szpitalu, zabierz Herrę i spróbuj go ugasić. - powiedział Zordon poprzez komunikator.
- Tak jest. - odpowiedział chłopak. - Herra! Ruszamy.
Przeszkoczyli i pojawili się przy szpitalu, który się palił.
- WODNA WICHURA ! - krzyknęła Herra, a z jej rąk wytrysnął wielki strumień wody który próbował ugasić pożar.
- Wow! - zdziwił się Caler. - OGNISTY PŁOMIEŃ !
Wspomógł dziewczyne, chłopak który pochłaniał wręcz ogień.
Tymczasem pozostali...
- Udało nam się pokonać kitowców. - stwierdziła Emi.
Niewiadomo jakim cudem znikli i trafili gdzieś do innego wymiaru.
- Gdzie jesteśmy? - zapytał Syriusz.
- A skąd mamy wiedzieć? - zapytał ironicznie Izzy.
- Nie wiem... Myślałem, że coś wiecie. - odpowiedział Syriusz.
- To źle myślałeś. - wezchstnęła Emi.

_________________
Mahna mahna...

Whovian.

Strzeż się, Izzy Cię obserwuje.


So, 9 gru 2006, 20:42
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB! © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2013, 2019 phpBB Group.
Designed forum urobiony przez STSoftware dla PTF.
Tłumaczenie skryptu od phpBB3.PL