Teraz jest So, 27 kwi 2024, 20:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Robinsonowie: Reksio 

Czy się podoba
Fantastyczne 71%  71%  [ 12 ]
Niezłe 6%  6%  [ 1 ]
NIe podoba mi się 6%  6%  [ 1 ]
Fatalne 18%  18%  [ 3 ]
Liczba głosów : 17

Robinsonowie: Reksio 
Autor Wiadomość
Mieszacz Zaprawy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 15 sie 2007, 13:43
Posty: 1426
Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 2
Post 
Bardzo ładne. Kilka literówek i niegrożnych błędów.
Ocena=10/10

_________________
Stryj Mac jako Stryj Maćko [z wyeliminowanym polskim znakiem].
Moderuję kolorem niebieskim.
Szukajcie a znajdziecie. Pozdrawiam.
Piszę poprawnie po polsku.


Pn, 23 mar 2009, 20:32
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 30 maja 2007, 16:13
Posty: 414
Lokalizacja: Z Madagaskaru
Post 
Rozdział trzynasty.

-Hura- krzyczał Ryżokitowiec- finałowa czwórka.
-Taaaaak- wrzasnęła Ufokura.
-I oby finałowa trójka-powiedział Kretti.
Kretes słuchał tego w milczeniu z zasępioną miną.
"Jeszcze się zemszczę" pomyślał. " Zobaczycie!"
W południe.
-No, to mamy finałową czwórkę- przywitał ich Maldurf. Dziś mogę oficjalnie ogłosić jej skład: Ufokura, Ryżokitowiec, Kretti oraz Kretes. Ktoś z was dzisiaj odpadnie. Dobrze, przejdźmy do walki o nietykalność. Dzisiaj zapewne będzie zażarta i pełna emocji. Nagrodą jest nietykalność i, uwaga, wyjazd do luksusowego hotelu. Będzie masaż, jedzenie i mnóstwo dobrej muzyki. Zwycięzca otrzyma to wszystko. Ale, najpierw trzeba wygrać walkę. Dzisiaj, będzie to klasyczna zabawa w chowanego. Ja, będę was szukał, wy, będziecie się kryć. Można wygrać poprzez ukrywanie się przez trzydzieści minut lub przez dotknięcie tego pala- wskazał za siebie. Jednak przestrzegam, że Kretom nie wolno chować się w ziemi, a Ufokurze mówię, że nie może latać. To wszystko. Macie minutę na schowanie się. Do wyboru jest cała wyspa. Powodzenia!
Zawodnicy rozpierzchli się we wszystkie strony. Kretes schował się za gęstwiną krzaków, Ryżokitowiec ukrył się w koronie palmy, Ufokura skryła się za drzewem, a Kretti znalazł kryjówkę w starej, opuszczonej dziurze.
-Szukam- dobiegł ich głos Maldurfa.
Zaczęli czekać w napięciu. Kretes znalazł dżdżownice i zaczął ją jeść, gdy nagle:
-Kretti został zaklepany!
Kretes ucieszył się w duchu. W tym samym czasie Ufokurze przebiegł dreszcz po plecach, bo zobaczyła Maldurfa.
"Teraz" pomyślała.
Wyskoczyła zza drzewa i pobiegła stronę pala. Maldurf pognał za nią. Nagle, Ufokura przewróciła się i Maldurf i ją zaklepał.
-Ufokura zaklepana- krzyknął.
Kretes zaczął odczuwać jeszcze większą radość. Został tylko on i Ryżokitowiec. Zaczął czekać. Tymczasem, Ryżokitowiec, odczuwając coraz to większe zmęczenie, postanowił zejść z palmy. Maldurf od razu go zauważył i zaklepał.
-Kretesie, wygrałeś, wyjdź z kryjówki.
Kretes wyszedłzza krzaczorów, nie kryjąć radości.
-Brawa dla Kretesa- powiedział chwilę później Maldurf. Wygrał nietykalność i nagrodę. Przybędzie na Radę Plemienną. Kretesie, twoja łódź czeka.
Kret wskoczył do łodzi i odpłynął.
-A wy- zwrócił się Maldurf do Ufokury, Ryżokitowca i Krettiego- idźcie do obozu i przemyślcie kogo chcecie wyrzucić.
W obozie.
-No, to po nas- powiedział Ryżokitowiec.
-Masz rację- rzekła ze smutkiem Ufokura.
-Odpadniemy- zakończył Kretti.
Na Radzie Plemiennej.
-Przywitajmy Kretesa, który wraca z hotelu- powiedział Maldurf.
Przybył Kretes. Na jego twarzy gościła żądza zemsty.
-Nie ma odwołania od decyzji Rady- powiedział Maldurf. Wybrana osoba natychmiast opuści Plemię. Zacznijmy głosowanie. Kretesie, ty pierwszy.
Kret oddał swój głos.
-Sprawdźmy głosy- rzekł chwilę potem Maldurf.
Poszedł po urnę.
-Pierwszy głos: Ufokura.
Wszyscy milczeli.
-Drugi głos: Ryżokitowiec.
Napięcie rosło.
-Trzeci głos: Kretti.
Emocje sięgnęły zenitu.
-Trzynasta osoba opuszcza program Robinsonowie: Reksio. Ryżokitowiec.
Podejdź z pochodnią.
Lis podszedł.
-Ryżokitowcu, twoje Plemię przemówiło- rzekł Kapitan Maldurf i zgasił pochodnię Ryżokitowca.

_________________
Fajnie, wciągnęło mi 200 postów.


N, 29 mar 2009, 15:30
Lider Podziemia
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N, 18 sty 2009, 12:44
Posty: 1340
Lokalizacja: I tak nie wiesz gdzie to jest
Naklejki: 0
Post 
Co za emocje! Jeszcze tylko dwa rozdziały i poznamy mistrza! Świetne! Błędów się nie doczytałem. 10/10 po raz kolejny!


N, 29 mar 2009, 17:14
Mieszacz Zaprawy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 15 sie 2007, 13:43
Posty: 1426
Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 2
Post 
Kresio napisał(a):
(...)przejdźmy do walki o nietykalność. Dzisiaj zapewne będzie zażarta i pełna emocji. Nagrodą jest nietykalność (...)

Poza tym wszystko w idealnym porządku.
10/10

_________________
Stryj Mac jako Stryj Maćko [z wyeliminowanym polskim znakiem].
Moderuję kolorem niebieskim.
Szukajcie a znajdziecie. Pozdrawiam.
Piszę poprawnie po polsku.


N, 29 mar 2009, 20:36
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 30 maja 2007, 16:13
Posty: 414
Lokalizacja: Z Madagaskaru
Post 
Rozdział czternasty.

-Finałowa trójka- powiedział Kretti.
On i Ufokura patrzyli na ognisko.
-Szkoda, że Ryżokitowiec odpadł- powiedziała Ufokura.
-No. Ale teraz weźmiemy się w garść i pokonamy Kretesa!
-Taaak!
Tymczasem Kretes, ciesząc się z finałowej trójki, przechadzał się po lesie i podziwiał piękno przyrody.
Około południa.
-Witajcie- powiedział Maldurf. Finałowa trójka. Kto by się spodziewał. Kretes, Ufokura i Kretti. Dzisiaj ostatnia walka o nietykalność i nagrodę, którą dziś jest wyjazd do małego domku nieopodal wyspy. Spędzicie tam całe popołudnie. Będziecie mogli się wyspać i najeść. Zwycięzca otrzyma to wszystko. Dobrze, przejdźmy do walki. Dzisiaj okażę się, czego się nauczyliście. Musicie po pierwsze wejść na palmę i zerwać z niej kokosa. Następnie, za pomocą kamieni, musicie owoc rozłupać i wypić znajdujące się w nim mleczko kokosowe. Z łupin kokosa musicie rozpalić ognisko, a następnie złowić rybę. Rybę upieczcie nad ogniem i ją zjedzcie. Osoba, której pierwszej się to uda zdobędzie nietykalność i nagrodę. No dobrze. Ustawcie się przed waszymi palmami.
Wszyscy ww mgnieniu oka to zrobili.
-Gotowi? Start!
Wszyscy jak piorun ruszyli do palm i zaczęli się nań wspinać. Kretes wysunął się na prowadzenie, ale na sąsiednich palmach Ufokura i Kretti nie chcieli dać za wygraną. Wszyscy dosięgnęli swoich koksów i zrzucili je na piasek. Teraz zaczęli zjeżdżać po palmach co było nieco trudniejsze, ponieważ gdy z palmy zjeżdża się w dól, strasznie piwecze skóra, a w tym przypadku futro lub pióra. Wreszcie wylądowali bezpiecznie na piachu i zabrali się do rozłupywania owoców. Kretti z całej siły uderzył kamieniem i kokos pękł. Natychmiast wypił mleczko. Chwilę później to samo zrobili KRetes i Ufokura. Zaczęli rozpalać ognisko. Wyprzedziła ich Ufokura, która rozpaliła dość duży płomień. Natychmaist wskoczyła do wody. Kretes i Kretti za nią. Zaczęli polować na rybę. Pierwszą upolował Kretes. Natychmiast wyskoczył z wody i zaczął ją piec. Dołączyli do niego Kretti i Ufokura. W powietrzu było już czuć zapach wędzonej ryby. Emocje rosły. Nagle wszyscy rzucili się na swoje ryby. Kretti, jako że miał mniejszą, zaczął ich wyprzedzać. Nagle zadławił się ością i zaczął kaszleć. Kretes i Ufokura to wykorzystali. Przyśpieszyli jedzenie.
-Skończyłem- krzyknął Kretes połykając ostatni kawałek.
-Kretes zwyciężył- wrzasnął Maldurf. Zdobywa nietykalność i nagrodę!
Ufokura i Ryżokitowiec zasmucili się.
-Kretesie, płyń do domku, a wy, Ufokuro i Kretti iddźcie do obozu.
W obozie.
-Kretes znowu wygrał- powiedziała Ufokura.
-Czyli ktoś z nas wylatuje- rzekł Kretti.
Na Radzie Plemiennej.
-Witajcie- powiedział Maldurf do Krettiego i Ufokury. Zanim zaczniemy chciałbym przywitać Kretesa, który właśnie wrócił.
Przyszedł uradowany Kretes.
-Jako, że Ufokura i Kretti zagłosują przeciw sobie głos odda tylko Kretes. Jego karteczka powie nam kto wygrał. Tak więc, Kretesie, prosimy.
Kret wstał i w milczeniu oddał głos.
-Pójdę po urnę- powiedział Maldurf.
Po chwili wrócił.
-Nie ma odwołania od decyzji Rady. Wybrana osoba natychmiast opuści program.
Sięgnął po karteczkę.
-Czternasta osoba opuszcza program Robinsonowie: Reksio. Ufokura. Podejdź z pochodnią.
Kura wstała i podeszła do Maldurfa.
-Ufokuro, twoje Plemię przemówiło- rzekł Kapitan Maldurf i zgasił pochodię Ufokury.

_________________
Fajnie, wciągnęło mi 200 postów.


Cz, 2 kwi 2009, 11:58
Lider Podziemia
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N, 18 sty 2009, 12:44
Posty: 1340
Lokalizacja: I tak nie wiesz gdzie to jest
Naklejki: 0
Post 
Napisałeś zamiast Kretti Ryżokitowiec, a reszta w porządku. 10/10 jak zwykle.


Cz, 2 kwi 2009, 12:02
Mistrz Gry
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53
Posty: 2045
Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
Post 
Myślę,że wygra Ryżokitowiec.
Tak na oko.
Rozdział dobry.Ale to w końcu dobre opowiadanie,czegóż tu jeszcze wymagać?!
Bez naciągania daję 9,9/10(Wreszcie jest coś o życiu na wyspie.Dotąd
było tylko o walce o nietykalność,co mi się bardzo niepodobało).

_________________
Obrazek
Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku).
Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem.
"Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api. :)


Cz, 2 kwi 2009, 14:59
Mistrz Gry
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53
Posty: 2045
Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
Post 
nieznany napisał(a):
Myślę,że wygra Ryżokitowiec.
Tak na oko.
Rozdział dobry.Ale to w końcu dobre opowiadanie,czegóż tu jeszcze wymagać?!
Bez naciągania daję 9,9/10(Wreszcie jest coś o życiu na wyspie.Dotąd
było tylko o walce o nietykalność,co mi się bardzo niepodobało).

Aj!Pomyłka.Chodziło mi o Kretiego.

_________________
Obrazek
Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku).
Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem.
"Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api. :)


Cz, 2 kwi 2009, 15:00
Mieszacz Zaprawy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 15 sie 2007, 13:43
Posty: 1426
Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 2
Post 
Bardzo fajny, lecz bez rewelacji.
Postaraj się trochę ożywić akcję, bo ostatnio się wlecze.
Było też kilka błędów.
8/10

_________________
Stryj Mac jako Stryj Maćko [z wyeliminowanym polskim znakiem].
Moderuję kolorem niebieskim.
Szukajcie a znajdziecie. Pozdrawiam.
Piszę poprawnie po polsku.


Cz, 2 kwi 2009, 16:45
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 30 maja 2007, 16:13
Posty: 414
Lokalizacja: Z Madagaskaru
Post 
Rozdział piętnasty.

Po Radzie Plemiennej.
-No, nie wierze- powiedział Kretes. W finale dwa Krety.
-Taaaak- odrzekł smętnie Kretti.
-Cóż, wytrzymaliśmy ten czas. Dzisiaj to Jury zdecyduje, kto wygra.
-Ciekawe, kto to będzie.
Wieczorem.
-Witam was, drodzy finaliści- rzekł Maldurf. Dzisiaj to nie wy będziecie decydować o tym kto wygra, tylko Jury. Przywitajmy Kapitana Nemo, Chucka Nornika, Wodza Masajajów, Reksia, Koguta Wynalazcę, Kuratora, Ryżokitowca i Ufokurę.
Weszli członkowie Jury. Wszyscy byli uśmiechnięci.
-Cześć wam- powiedzieli Kretes i Kretti.
-Witajcie.
-No, to Jury jest w komplecie. Zanim zaczniemy głosowanie, Jurorzy zadadzą wam pytania. Będziecie na nie odpowiadać. Zacznijmy od Nema.
Nemo wstał.
-Przede wszystkim gratuluję, że doszliście tutaj- powiedział. Chciałbym was zapytać, dlaczego to wy macie zwyciężyć?
-Cóż, chciałbym wygrać i pojechać gdzieś z Molly- rozmarzył się Kretes. To by nas jeszcze bardziej umocniło.
-Kretti?
-Po pierwsze chcę mieć lepszą animację- rzekł. Jest bardzo słaba i bardzo by mi ulżyło, gdybym mógł ją sobie zasponsorować.
-Dziękujemy. Teraz pytanie Chucka.
-Powiedzcie jakąś liczbę od 1 do 1000.
-524- powiedział Kretes.
-3- rzekł Kretti.
-Rozumiem. Dziękuję.
-Teraz Wódz Masajajów.
-Co myślicie o sobie nawzajem.
-Eeee, Kretti jest bardzo fajny i miły- mówił Kretes. Ale uderzyło mnie to, jak nas zdradził.
-A ty, Kretti?
-Kretes jest fajny, ale za bardzo pewny siebie.
-Dzięki.
-Czy ktoś ma jeszcze jakieś pytania- zapytał Maldurf.
-Tak, ja, jedno- powiedział Reksio. Który uczestnik podoba się wam najbardziej? Chodzi mi o tego, którego najbardziej polubiliście.
-Myślę, że Kurator- rzekł Kretes.
-Nostradamus- odrzekł Kretti.
-No dobrze, skoro to wszystkie pytania, przejdźmy do głosowania- powiedział Maldurf. Dziś będzie to inaczej wyglądać. Osoba, która dostanie najwięcej głosów, wygra. Tak więc na karteczce piszecie imię zawodnika, który według was powinien wygrać.
Pokiwali głowami.
-Zaczniemy od Ufokury.
Poszła i oddała głos.
-Ostatnie głosowanie zakończone- powiedział chwilę później Maldurf. Odczytam głosy.
Wszyscy oczekiwali na zwycięzcę.
-Pierwszy głos: Kretti.
Kretti się ucieszył.
-Drugi głos: Kretes.
Sytuacja się wyrównała.
-Trzeci głos: Kretes.
Kretes uśmiechnął się.
-Czwarty głos: Kretes. Trzy do jednego dla Kretesa.
Wszyscy czekali.
-Piąty głos: Kretti.
Było cicho.
-Szósty głos: Kretti. Trzy trzy.
Emocje sięgnęły zenitu.
-Siódmy głos: Kretti.
Wszyscy byli zniecierpliwieni.
-Zwycięzcą programu Robinsonwie: Reksio zostaje Kretti!!!!!!!
Wszyscy zaczęli klaskać i wiwatować.
-Przechytrzył wszystkich i zdobył największą ilość głosów!!!!
I po piętnastu, długich rozdziałach wiadomo już było, kto był najsilniejszy.


Dziękuję wszystkim. Mam nadzieję, że się podobało. Pozdrawiam: [/i]Kresio

_________________
Fajnie, wciągnęło mi 200 postów.


Pt, 10 kwi 2009, 14:12
Lider Podziemia
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N, 18 sty 2009, 12:44
Posty: 1340
Lokalizacja: I tak nie wiesz gdzie to jest
Naklejki: 0
Post 
Krótko, rozdział niezbyt ciekawy, ale tak się miało zapowiadać. A podobało mi się bardzo. Gdybyś zostawił to na konkurs literacki to miejsce w pierwszej trójce miałbyś pewne. Ten rozdział oceniam na 8,5/10, a całe opowiadanie na 10/10.


Pt, 10 kwi 2009, 14:27
Mieszacz Zaprawy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 15 sie 2007, 13:43
Posty: 1426
Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 2
Post 
Cóż rozdział tez mnie nie zadziwił.
Nie miał już tej akcji.
Patrząc na całe opowiadanie, śmiem twierdzić, że było ono nieco inne,
ale nie było specjalnie wystrzałowe.
Na początku zdawało mi się, że będzie coraz fajniejsze, ale okazało się to tylko moimi przewidywaniami.
Z rozdziału na rozdział było coraz gorzej.
Opowiadanie, dialogi ciągnęły się takie same w nieskończoność.
Może nadrabiało trochę zadaniami ale to wszystko.

Ocena ostatniego rozdziału: 6/10
Ocena całego opowiadania: 7/10

_________________
Stryj Mac jako Stryj Maćko [z wyeliminowanym polskim znakiem].
Moderuję kolorem niebieskim.
Szukajcie a znajdziecie. Pozdrawiam.
Piszę poprawnie po polsku.


Pt, 10 kwi 2009, 15:20
Norman

Dołączył(a): Pt, 4 sty 2008, 17:56
Posty: 265
Post 
Ogłaszam niniejszym, że otrzymałam od Kresia pozwolenie, na kontynuacje tego opowiadania. Już niedługo mozecie się spodziewać opowiadania ,, Wyspa Totalnej Porażki: Reksio''.


Pt, 10 kwi 2009, 19:06
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB! © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2013, 2019 phpBB Group.
Designed forum urobiony przez STSoftware dla PTF.
Tłumaczenie skryptu od phpBB3.PL