Teraz jest Cz, 28 mar 2024, 23:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Pieskie Wojny 
Autor Wiadomość
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 28 cze 2007, 07:59
Posty: 311
Lokalizacja: Zgadnij
Post Pieskie Wojny
Tutaj co jakiś czas będę zamieszczał kolejne epizody mojego nowego opo opartego w pewnym sensie na grze "Reksio i Ufo" w "Reksio i Kretes w Akcji".

Oto pierwszy, drugi niedługo:

***

Pieskie Wojny

W najdalszym zakątku Układu Kurnika, w najciemniejszym i najbardziej nie wspominanym w opowiadaniach sektorze trwał pościg za rozpędzonym Fiatem Księżniczki Molly. Pojazd leciał najszybciej jak mógł, bowiem goniła go cała eskadra JAJ Fighterów. Księżniczka omijała z gracją kolejne strzały z dział wroga. Nie robiła tego jednak z powodu coraz bardziej rozpowszechnianego sportu, czyli ucieczki przed wPIERZonymi siłami przerażającego Kuratora. Miała w interesie oddać w ręce Sił Rebelianckich tajne plany Jaja Śmierci. Kurator Sam siał od dawna popłoch w Układzie Kurnika i zebrał całą rzeszę sprzymierzeńców. Jednak tajne zamiary Kuratora dotyczące Jaja były tym bardziej przerażające, że nawet jego poplecznicy nie wiedzieli jakie są. Chcąc im zapobiec Siły Rebelianckie wysłały szpiegów mających przechwycić plany Jaja. Miały zostać przewiezione przez Księżniczkę Molly na Darwin IV, gdzie specjaliści mieliby je poznać i zaplanować zniszczenie obłego, kosmicznego pojazdu. Jednak w pewnym momencie pocisk budyniowy przebił się przez karoserię i zniszczył silnik. Fiat się zatrzymał. Księżniczka wiedziała, że jeśli szturmowcy odzyskają plany misja będzie nieudana. Myślała, aż wpadła na pomysł. Wyciągnęła plany ze schowka i włożyła je do worka swojego robota czyszczącego, R2-DFiu. Otworzyła drzwiczki od auta i sprawnie wyrzuciła z mobilu DFiu. Ten przechwycony przez grawitację planety Kurakis spadał w krzyku na powierzchnię planety.
-Mi-mi-mi! Złapać tego przereklamowanego Fiata wraz z Księżniczką! – rozkazał dowódca eskadry Kuratora swoim podwładnym.

_________________
Obrazek

Powróciłem :)


Śr, 17 lut 2010, 18:08
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N, 3 sty 2010, 11:25
Posty: 331
Lokalizacja: Z Bobroru
Post 
Nie złe, 7/10 na razie, ale pewnie jeszcze zmienię zdanie.

_________________
Witajcie!
Mniemam, że mniemanie zamniemuje mniemacza mniemającego.

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.



Magia rządzi, pamiętaj!

Obrazek


Cz, 18 lut 2010, 08:15
Bardzo Stary Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 6 gru 2008, 12:33
Posty: 680
Lokalizacja: Bochotnica
Post 
Bardzo dobre, w przeciwieństwie do opowiadań niektórych userów...

Ciekawe, co będzie dalej... :P

_________________
Lwów i Wilno na zawsze polskie!
Zdobywca II miejsca w konkursie poetyckim, zorganizowanym na pięciolecie Forum Reksia.
Obrazek Piszę poprawnie po polsku
"Myślałem i wymyśliłem bezmyślnik ~. Stawiać się go będzie przed zdaniem nie mającym sensu." - Tytus de Zoo


Cz, 18 lut 2010, 08:42
WWW
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 28 cze 2007, 07:59
Posty: 311
Lokalizacja: Zgadnij
Post 
Epizod Drugi:

***

Z uwagi na wytrzymały pancerz uderzenie w ziemię nie zaszkodziło w większym stopniu R2. Robot odkurzywszy się wstał i rozejrzał. Wokół widział jedynie piasek.
-Fi fi fi fu fu fi fa – powiedział w swoim języku. Nagle zauważył w oddali miasto. Rozważywszy swój pierwszy krok R2 pojechał na swoich kółkach w jego kierunku.

Tymczasem w tym mieście łowca przygód i panienek, Hau Solo rozmawiał z Żabbą de Kutt na temat jego rachunków.
-No więc... kiedy mi zapłacisz, zdzierco? – rozpoczął Żabba.
-Ostatnio miałem sporo roboty...
-Taak? A co takiego robiłeś?
-No więc... pracowałem nad wywarem z lebiotki..
-Ooo! A możesz mi trochę... nie, nie, nie, nic z tego! Znowu próbujesz tych swoich sztuczek? Myślisz, że znowu nabiorę się na te bajeczki o odchudzaniu? Mylisz się!
-O! Patrz! Forte Odchudzita!
-Co!? Gdzie?!... A żesz ty!
-Uwielbiam to robić – pomyślał Hau – W każdym razie zapłacę Ci te 50000 piesos pojutrze.
-Za twoje ciągłe odwlekanie dopłacisz mi jeszcze 50% - oznajmił Żabba.
-Słucham? W życiu nie zbiorę tyle na czwartek! – zaprotestował Hau Solo – Jak chcesz mogę spłacić dług masując Ci plecy... jak zawsze...
-Nic z tego. Płać i płacz, Solo. A teraz pozwól, że zacznę moje poranne lekcje jogi...
-TY I JOGA!?! O MATKU!? – po tych słowach obrzydzony psiak wybiegł z pałacu gangstera.

Komandor Kretobi ćwiczył w domowym zaciszu tajniki mocy. Z potem na czole i zdrętwiałą ręką operował w powietrzu pewnym przedmiotem. Nagle drzwi do jego domku otworzył jednocześnie obrzydzony i zmartwiony Hau Solo. Przestraszony Kretobi puścił Chomika Diesela którym właśnie ćwiczył tuż nad gablotką z kaktusami.
-Mogło być gorzej Diesel! – jakkolwiek pocieszył przyjaciela Kretobi i zaczął rozmowę z Hau’em – I co? 50000 na czwartek?
-Nie, 75000 - odpowiedział Solo. Komandor aż zakrztusił się krakersem, którym zaczął się posilać.
-Temu Kuttowi już chyba coś odbija! – oburzył się kret – Skąd mamy zdobyć aż tyle? Hmm... może... segregacja odpadów?
-Nie.
-Dubler Harrisona Pchłorda?
-Było.
-Zbieranie jajek?
-Za trudne.
-Występowanie w opowiadaniu?
-Nie.
-To co w takim razie?
Nagle dobiegło ich pukanie do drzwi. Odpowiedź miała się odnaleźć sama.

_________________
Obrazek

Powróciłem :)


Cz, 18 lut 2010, 16:49
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N, 3 sty 2010, 11:25
Posty: 331
Lokalizacja: Z Bobroru
Post 
Świetne! 8/10! Brawo!

Plusy:
+ Wszystko

Minusy:
- Nic

PS. 8/10, bo dopiero drugi rozdział.

_________________
Witajcie!
Mniemam, że mniemanie zamniemuje mniemacza mniemającego.

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.



Magia rządzi, pamiętaj!

Obrazek


Cz, 18 lut 2010, 19:13
Mistrz Gry
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53
Posty: 2045
Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
Post 
Kapitalnie. Wreszcie jakiś smakowity kąsek do oceny.
9/10, tak dalej, a dam maksimum.

_________________
Obrazek
Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku).
Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem.
"Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api. :)


Pt, 19 lut 2010, 17:01
Bardzo Stary Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 6 gru 2008, 12:33
Posty: 680
Lokalizacja: Bochotnica
Post 
Coraz lepiej, świetny humor i odpowiednio budowane napięcie, 9,5/10

_________________
Lwów i Wilno na zawsze polskie!
Zdobywca II miejsca w konkursie poetyckim, zorganizowanym na pięciolecie Forum Reksia.
Obrazek Piszę poprawnie po polsku
"Myślałem i wymyśliłem bezmyślnik ~. Stawiać się go będzie przed zdaniem nie mającym sensu." - Tytus de Zoo


Pt, 19 lut 2010, 20:49
WWW
Starszy Norman
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 28 cze 2007, 07:59
Posty: 311
Lokalizacja: Zgadnij
Post 
***

Kretobi otworzył drzwi stając na krzesełku. Za nimi stał robot R2-DFiu. Komandor wpuścił go do środka.
-O, mam! Sprzedaż złomu! – powiedział Hau, gdy zobaczył DFiu.
-Fi fi fi fu fu faf fu! – powiedział DFiu w swoim języku, co miało znaczyć „Wypraszam sobie!”.
-O, dobry pomysł! – poparł przyjaciela zaślepiony rządzą natychmiastowego spłacenia długu Kretobi.
-Co za bezlitosne stwory... już nic nie uratuje mojej misji... – pomyślał DFiu.
-Poczekaj. Tylko sprawdzę, czy nie ma jakichś wiadomości Wideo – powiedział Hau Solo i dorwawszy się do bazy danych Wideo DFiu niechcący uruchomił wcześniej nagraną przez Księżniczkę Molly wiadomość na wszelki wypadek, gdyby porwały ją siły Kuratora. Przed Kretobim i Hau’em stanął hologram Księżniczki i zaczął:
-Co... już działa? Nagrywacie to? Tak? No to... witaj Komandorze Kretobi! Zostałam porwana przez szturmowców Kuratora i uwięziona na Jaju Śmierci. Pomóż mi Komandorze! Jesteś moją jedyną nadzieją! W R2-DFiu są ukryte tajne plany Jaja, dlatego utrzymanie go przy stanie używalności jest tak samo ważne, jak uratowanie mojej skóry!
Po zakończeniu klipu Wideo Hau zdziwił się:
-Musiała być bardzo przewidywalna, skoro wiedziała, że zostanie porwana przez ufokury i że będzie przelatywała dokładnie nad Kurakis.
I nagle ku jeszcze większemu zdziwieniu nie tylko Kretobiego i Hau’a, ale również Diesel’a wyświetlił się kolejny klip:
-A żebyś wiedział – powiedziała Księżniczka do Hau’a.
Po sześciominutowym, intensywnym myśleniu i zjedzeniu kilku herbatników Kretobi spytał się przyjaciela:
-No i co? Ratujemy ją?
-No pewnie! W końcu trzeba jakoś wykorzystać potencjał tego taniego opowiadania...
-Jakiego opowiadania?
Na to pytanie jednak Solo już Kretobiemu nie odpowiedział, albowiem potruchtał w stronę swojego garażu.

_________________
Obrazek

Powróciłem :)


Pn, 22 lut 2010, 21:06
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 8 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB! © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2013, 2019 phpBB Group.
Designed forum urobiony przez STSoftware dla PTF.
Tłumaczenie skryptu od phpBB3.PL