Tak sobie na was patrzę, trochę z boku, jak snujecie domysły na temat powodu rozpadu forum. Nieznany ma trochę racji, ale z racji że nie jest na forum "od początku" nie wie pewnych rzeczy.
Zastanawiałem się nad zagadnieniem spamerów.
Przeniosłem się w czasie do początków forum.
Wszyscy spamili, jak jeden mąż, i to mąż który ma wredną żonę,która ma kochanka!
(Swoją drogą - kto chciałby mieć taką jędzę? Biedny kochanek...)
I tutaj jak ktoś zauważył: mieszanie spamerów i nowych z błotem. Wtedy mieszania nie było: dlaczego?
Bo wszyscy byli spamerami!
(Taka spamerska solidarność, którą można zauważyć nawet teraz, który spamer mówi innemu spamerowi: "Ty weź nie spamuj!"?)
Ale przybyli oni!
Hiszpańska Inkwizycja, w składzie: Szalony Kapelusznik, J.P. Kretien, Suseł, Blubb i PanAdministrator(Pana
Administratora później porwały ufokury, ale to szczegół).
Nie stosowali stosów,nie stosowali bananów.
Sugerowali, nalegali, prosili - o poprawę pisowni i pisanie mądrych postów.
Dyskutowali z nimi, jak równy z równym.
A oni ich posłuchali!
(Jedni z nich: Adacho, Topek i Michcio zostali później moderatorami)
(A, pierwszym który pisał : "Ja kcem modaaa!!!111oneoneone " był nie kto inny tylko... Drew!(Kto chce dowodu:
proszę ;p KLIK ))
No więc - nie stosowali radykalnych metod- prosili...
Ale jak oni to zrobili że proszenie poskutkowało?
Proste - mieli oni (Ci Inkwizytorzy i twórcy tego Reksia zarazem, którego forum teraz na tym serwerze (nie na pralce) stoi, i którego lubimy wszyscy) wielki AUTORYTET!
Autorytet twórców tego (nie bójmy się tego powiedzieć) wiekopomnego dzieła pracowników małej Gdańskiej firmy Aidem Media.
Mieli szacunek... (hmm... a czy ciągle mieszani z błotem moderatorzy są szanowani przez userów?)
Dyskutowali oni z userami, pytali o zdanie w czasie produkcji RIKN.
Niestety mieli oni coraz mniej czasu, wtedy powołali pierwszych moderatorów(Wspomnianych Topka,Adacho oraz Michcia... później do nich dołączyli Pingwinek i Grześ).
W międzyczasie Drew odkrył ważny wynalazek: napisał pierwsze opowiadanie (Teraz nastąpił gigantyczny napływ odowiadań)
Powstały pierwsze gry RPG, ale nie zystkały popularności:
1,2,3,4- linki
Jednym słowem - forum przeżywało tak zwany - Złoty Wiek.
I byli wtedy tacy sami moderatorzy jak teraz, ale nikt się ich nie czepiał.
Aż przybył Sokaris pod przykrywką Tyzyfony...
Razem z Drewem poprosili Szalonego o utworzenie Gwardii Reksia.
Po krótkim naborze rozpoczęli rysowanie stateczków w Paincie.
Userzy nie będący w Gwardii błagali o członkostwo.
Wtedy postanowiono Gwardię otworzyć.
Niestety tuż po otworzeniu gwardia zamarła.
Wtedy Tyzyfona ściągnęła maskę i objawił się Sokaris...
Teraz nastąpiła (według mnie) prawdziwa przyczyna powolnego upadku forum.
Szalony po informował o odejściu z Aidem i założeniu VNS.
W zamian nie zastąpionego Hrynkiewicza dostaliśmy Tomka Hechlińskiego , znanego pod nickiem Babcia Reksia.
Szybko okazało się też ,że rozpoczyna się produkcja RIMS, ale niestety produkcja na forum nie przebiegała tak jak w przypadku RIKN.
Gwardia została ponownie zamknięta, coś tam niby porobiono i cisza...
A to za sprawą Sokarisa, kto to widział: kłótnie o stołki i zamachy stanu na forum o "Reksiu"?
Nawet Szalony przybył aby zainterweniować.
Po jakimś czasie w końcu RIMS wyszło.
Forum "odżyło", ale tylko do czasu gdy większość już kupiła i przeszła grę...
Jednym słowem:
- Potrzeba nam autorytetu, moderator ma mieć szacunek i poważanie userów.
- Zatraciliśmy sens tego forum: dyskusja o Przygodach Reksia. Teraz królują tematy typu: Czy coś ci się podobało/czy coś masz. Na które odpowiedź można streścić w słowach: Tak lub nie...
Aby przywrócić świetność forum możemy spróbować:
- Poprosić Aidem o pomoc
- Skończyć z obrzucaniem błotem moderatorium
- Zamiast mówić: "Weź nie spamuj! Jaki żal." spróbujcie podać praktyczne rzeczy np. "Nie idzie ciebie zrozumieć. Wiesz, fajnie byłoby gdybyś rozwijał swoje wypowiedzi.
Niestety, pisząc taki jakby "apel", chyba zniżam się do poziomu niektórych ludzi dla których ważne są tylko stołki i rewolucje.