Czarnoksieznik napisał(a): 2: Skoro policja pilnuje wind i schodów, to jak ten psychopata ma się dostać na piąte piętro? Więc mogą spać spokojnie. 3: Był rozkojarzony, środek nocy, nie zapalił świateł, nie zauważył jej i ją potrącił. 4: Chodzi o to, że wbiła mu nóż w plecy, a on raczej był do niej zwrócony frontem... tak? Musiała kłamać, a policja nic nie zauważyła. 5: Raczej nie o to chodzi, ale... skoro jak wchodził, napis o straszeniu był po lewej, o zmianie po prawej, to jak wychodził, powinno być chyba na odwrót? 6: Kurcze... czyżby operował owego kolegę, a ten zmarł po operacji? 7: Jadła ciasteczka, mając miesiąc? Zapewne się zakrztusiła jakimś większym kawałkiem. 8: Długo nad tym myślałem, ale żadnego innego wytłumaczenia nie znajduję, choć to wydaje mi się po prostu za proste... Ktoś napadł tą kobietę. 9: Hmmm... ustalał drogę ucieczki i dojścia do świadka. Innego wytłumaczenia nie widzę. 10: Eee... poczuł zapach danego jedzenia? Też nie wiem. |