Został nam tylko jeden dzień (chyba, że nie umiem liczyć). Musimy więc wybrać ostatecznie herb i stworzyć obrazek do działu (musi on zawierać herb [zgodnie ze słowami Eris] więc trzeba go stworzyć w drugiej kolejności). Ja sam spróbowałem zrobić obrazek do działu z herbem Jimmiego, ale średnio mi wyszedł. Zresztą, nasz lider, już go widział.

Co powiecie na taki obrazek do działu? Wiem, że nie perfekcyjne, ale tak już musi pozostać.

Podoba mi się ten obrazek. Wszystko kolorowe, tło dobrze dopasowane do reszty obrazka- bardzo ladny

Generalnie zarąbisty Adamie

Doskonały, pasuje do nazwy i godła. To jak, kto wysyła do Eris i kiedy?

Genialne wykonanie, bardzo ładne, nie mam zastrzeżeń. Godło świetnie komponuje z tym tłem, które go otacza. Jak dla mnie super.

Jak wiemy mamy pierwszą konkurencje. Za co się przebieramy?
Ja się zapewne przebiorę za kreta o trzech twarzach: zwykłej, głupiej [zez pomaga...] i pokrwawionej. W rękach będę miał zakrwawione noże. A koszula będzie miała psychodeliczne wzorki ^^.

Naprawdę musimy się wykazać nie lada pomysłem na to. Musi być psychodelicznie oraz komicznie. Ja tam coś kombinuję i myślę, że moja koncepcja może się udać.
Gdy już zrobię to wstępnie wam to pokażę. Mam nadzieję, że nam się uda to ładnie zrobić, gdyż mamy naprawdę zdolnych ludzi w grupie . Niemniej zabieramy się do roboty, Drużyno na Czasie !

Ach, psychodelizm, mmm...
Ja się przebierać nie muszę, Joker jest zdecydowanie psychodeliczny.
Ale... zastanówmy się nad innymi chorymi postaciami z kultury. Oto kilka moich typowań (top 5), możecie wybrać.

5. Dr Frankenstein. No bo czy zdrowa na umyśle osoba może powołać do życia potwora?
4. Wampiry. One są chore. Naprawdę.
3. Stephen King. Jego książki...
2. Klauni. Bez komentarza.
1. Jigsaw. Ten umalowany gościu z "Piły". Zalecam wam jego. Myślę, że jury go doceni... Kto zna fabułę "Pił", wie, o co mi chodzi.

No cóż, Ż. Art, bardzo dobra koncepcja i bardzo dobry pomysł z tym wszystkim, ale no dobra, nie każdy wie przecież, kto to jest Jigsaw lub nie zna książek Stephena Kinga. Ja robię sam według własnego pomysłu, ale musimy coś zrobić tak by wyglądało to przerażająco oraz bardzo fajnie. Co powiecie na to, aby to samym wyglądem przerażało? Coś co musi być bardzo starannie i ładnie zrobione. A jeszcze dodatkiem do tego wszystkiego jest wyglądać jak prawdziwy psychopata, że się tak wyrażę.
A najlepiej, abyśmy to robili na wzór filmu, który znamy, ale z tym wyjątkiem, że każdy indywidualnie, według własnego uznania i swojego widzimisie (co i tak będziemy robić).
Cóż, pomysłów jest wiele w mojej głowie, ale jak to się mówi, gdy ma się wiele pomysłów to się nie ma żadnego. Jeszcze bardziej się na tym skupię i podam później jak ja to widzę.

Moim zdaniem powinniśmy się przebrać w postaci w garniturach, jak np. Slenderman, Silence, Master, ... Ewentualnie, jak już jesteśmy "Drużyną na czasie" to może coś w rodzaju postaci/zwierzęcia z danej epoki historycznej, ale zniszczonej przez czas, np. Einstein zombie.

Oj, Kretesie, drogie jury na pewno wie, kim jest Jigsaw. Naprawdę - bardziej chorej osoby nie znajdziemy... Ale dobry byłby też jakiś uoiór...

Mam nadzieję, że wyszło przynajmniej trochę psychopatycznie



Moja praca przedstawia Eryka - "Upiora z Opery", głównego bohatera powieści (horroru) i rock-musicalu pod tym właśnie tytułem.
Postać iście psychopatyczna, zawładnęła zbiorową świadomością sto lat temu. Zmuszał dyrekcję, aby płaciła mu za to, że nie terroryzuje opery.
Gdy nowi dyrektorzy nie chcą współpracować z upiorem i nie promują faworyzowanej przez niego śpiewaczki (w której jest zakochany) zaczyna prześladować aktorów, zabija techników i ściąga wielką katastrofę- pożar spowodowany upadkiem żyrandola podczas jednego z przedstawień.
Sam jest bardzo ekscentryczny, komponuje muzykę i wynajduje skomplikowane wynalazki w podziemiach opery. Był geniuszem, który popadł w obłęd.
Stało się tak, ponieważ już od najmłodszych lat był dręczony przez ludzi, którzy go otaczali. Powodem było jego zdeformowana twarz ukryta pod maską. To tyle, jeżeli chodzi o moją psychoanalizę. http://youtu.be/DyZxhnYQHOc

Żeby nie było- naszym zadaniem jest wykonać RYSUNEK, na którym będzie postać z naszego awatara w psychicznym stroju. To potwierdzone info.

Adam, jedno słowo: cudowne.

Matku, co ja stworzyłem.
A to i Awtor. Przedstawiony tu Awtor ma dwie głowy, co ma symbolizować jego schizofrenię. Jego strój ma plamy w trzech kolorach: żółtym, jakimśtamodcieniemżółtego i zielonym. Awtor ma trzy ręce. W jednej trzyma nóź, a w drugiej swoją ulubioną przytulankę z dzieciństwa - kogucika, któremu zresztą dorysował rany. W trzej nie ma dłoni, wiele lat temu doczepił sobie nóź zamiast niej. Jego tajemne eksperymenty na chomikach doprowadziły go do takich "anomalii" wyglądu. Na jego stroju jest narysowany Jigsaw (ta na pewno) i Wonsz, którego zresztą panicznie się boi, krzycząc co chwilę "WONSZ ZJE SAŁATĘ". Oprócz tego, jest tam zegar (aluzja do naszej drużyny, nic innego mi nie przychodziło go głowy). W tle jego pokój, który jest zapełniony krwią, a ściany pokryte bazgrołami. Oprócz tego, widać na obrazku obraz morza widzianego zza okna awtorstwa właśnie Autora.

Mam nadzieję, że wygląda jak psychopata.
Oto Farix:



No cóż, moja praca przedstawia Farixa, który właśnie wysadził budynek oraz planuje jeszcze raz to zrobić. I jeszcze to robi w świetle księżyca. Jest to kogut, który ma cechy całkiem prymitywne, przez co zachowuje się jak dzikus (ale ma zdrowy rozsądek, bo planuje swoje kroki). Kiedyś był bardzo mądrym kogutem, wręcz był wzorowy w tym co robi, a to była nie lada praca. Ba, to była najpoważniejsza praca jaką w życiu robił. A mianowicie był filozofem oraz umiał przekonywać ludzi do siebie. Kiedyś Peter dostał na głowę przez to filozofowanie, że chciał pozbyć z siebie te wszystkie myśli zażywając proszek, który dostał od "zaufanego przedstawiciela firmy handlowej" (ten chciał po prostu zarobić na tym, mimo iż nie wiedział sam co to jest). Peter Farx zażył to w domu i nagle stał się psychopatą żądnym krwi. Myśli, że każdy człowiek jest tylko puszką do otwierania, więc wiemy o co chodzi. Na zdjęciu jest przedstawiony z maczugopiłą, którą używa by zadać coś. Jego jeszcze jedną bronią jest bombowe światełko, które oślepia i ten ślepy dostaje cios tą maczugopiłą. Ale nie jest aż tak prymitywny, zostały mu jeszcze cechy przekonującego do siebie. Zanim jednak zabije porozmawia z potencjalną ofiarą i tak ją przekonuje i bajeruje, aż potem spełnia swoje zachcianki, inaczej mówiąc żądze. To wszystko co Farix potrafi zrobić. Zazwyczaj poluje nocą oraz w dzień, jak mu się zechce.