| 
	
	    |  | 
    
        |  | Teraz jest Pt, 31 paź 2025, 03:51 
 |  
 
 
 
	
			
	
	Reksio i zanik swojej pamięci 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   |  Rozdział 4 p.t. „Mroki i uroki Magixu”
Gdy tak się rozglądali, Kretes zauważył wyważoną bramę od uniwersytetu.
 -Reksiu, chodź tam- powiedział Kretes.
 -Haubrze- zgodził się Reksio.
 I poszli do uniwersytetu. Gdy wchodzili zobaczyli śluz koloru lebiodki. Potem weszli i zobaczyli…
 -Reksiu zobacz, fontanna jest rozwalona. Nawet obrazo-drzwi do prof. Serpentusa Snejka!        -Szybko do Burektora!- powiedział Kretes.
 Gdy to powiedział, pobiegli do jego gabinetu okrężną drogą,  ponieważ schody były zawalone. Gdy przechodzili koło gabinetu Gulguldryka Gryfindyka zobaczyli jeszcze więcej wywaru z lebiodki, więc weszli do jego gabinetu. A tam…
 -Reksiu zobacz, manekin rozpruty, tablica rozbita, obrazy zaczerniały, a wokół jeszcze więcej wywaru z lebiodki! –powiedział Kretes.- Szybko do gabinetu Burektora! Bo i nas może spotkać to co profesora.
 -Hau, hau?- zapytał się Reksio.
 -Rzeczywiście, coś słyszę- zgodził się Kretes.
 -Pomóżcie mi…-powiedział jakiś głosik.
 -Kim jesteś?- zapytał się Kretes.
 -To ja, Gulguldryk. Tutaj jestem, w manekinie- powiedział znowu jakiś głosik.
 Reksio i Kretes podeszli do manekina i zaczęli szukać. Po pięciu minutach wyciągnęli Gulguldryka z miękkiego puchu.
 -Zanieście mnie do Burektora!- powiedział Gulguldryk.
 -Dobrze już- powiedział Kretes.
 Poszli, zastukali do gabinetu Burektora.
 -Kto tam?- zapytał Burektora.
 -To ja Gulguldryk, Reksio i Kretes- powiedział Gulguldryk.
 -Dobrze już otwieram
 Po chwili zobaczyli, że Burektor ma wielkie pomarańczowe plamy na nosie.
 -Burektorze co ci się stało?!- powiedzieli wszyscy naraz.
 -A to tylko taka wysypka- powiedział Burektor.- a Tobie co się stało?
 -Kiedy czytałem książkę, nagle spod drzwi wypłynął strumyczek wywaru z lebiodki. Pomyślałem, że to jakiś uczeń kupił sobie eliksir trwałego zmniejszenia, żeby mnie zmniejszyć i że mu się wylał. Jednak, nagle usłyszałem jakieś krzyki. Otworzyłem więc drzwi, a tu nagle zalewa mnie fala wywaru z lebiodki. W końcu, wepchnęła mnie do manekina i odpłynęła - opowiedział Gulguldryk.
 -Hmh, mam złe przeczucia, że to mój brat mógł uwarzyć wywar z lebiodki, a później rzucić na wywar czar władania- powiedział Burektor.- i nasłać go najpierw na mnie, co mu się nie udało, a potem na ciebie
 -Co? To ty masz brata?!- zawołali wszyscy naraz.
 -Tak, nazywa się Nome- powiedział Burektor.
 - Nome, hmh coś mi to przypomina. Zaraz, Nome …- zamyślił się Kretes.- Już wiem! Wystarczy przestawić dwie litery i wychodzi Nemo!
 W tej samej chwili rozległ się huk i wszyscy podbiegli do okna. Zobaczyli, że wieża ratuszowa zaczyna się przechylać, a po minucie upadła na ziemię.
 _____________________________________________________________
 Kto spowodował rozbicie wieży ratuszowej?
 Czy jest antidotum na wywar z lebiodki?
 Czy dotrą kiedyś do Piklibii?
 Tego dowiecie się w następnym rozdziale p.t. „Nieszczęścia w Krainie Czarów”
 _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| Wt, 6 lis 2007, 20:43 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Gość 
					
				   | Widzę, że zastosowałeś się do mojej rady.     Ten rodział oceniam na: 9/10. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Bardzo ciekawe.
 
 |  
			| Śr, 7 lis 2007, 11:23 | 
					
					 |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   | może mi ktoś podać jakiś program do robienia gier bo najpierw napiszę opowiadanie a potem spróbuję zrobić grę (oczywiście najpierw się zapytam Szalonego Kapelusznika o zgodę) _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| Śr, 7 lis 2007, 21:16 | 
					
					   |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   |  Rozdział 5 p.t. „Nieszczęścia w Krainie Czarów”
-Och nie! Od tego imienia co powiedziałeś zaczęła się zawalać wieża ratuszowa- powiedział Gulguldryk
 -Co?! Od tego imienia dzieją się same nieszczęścia?!- zapytał zdezorientowany Kretes
 -No nie całkiem, ale czasem się dzieją- powiedział Burektor –ponieważ tak się nazywa u nas dobro i kiedy się je wypowie to dobro atakuje zło, pewnie w wieży ratuszowej był Nome i dobro zaatakowało go lecz nie trafiło w niego tylko w wieże
 -Uf to dobrze, ale zaprowadzicie nas w końcu do Wróżki Miałł?- zapytał się Kretes
 -Zaprowadzimy jeśli nam pomożecie- powiedzieli Gulguldryk i Burektor naraz
 -To co mamy zrobić?
 -No namówić dobro żeby przywiodło Nome do dobrej ścieżki- powiedział Burektor
 -E tam to będzie prostsze niż myślałem tylko gdzie spotkamy Ne…-zapytał się Kretes lecz w tej chwili Burektor mu przerwał
 -Kretesie cicho nie wymawiaj tego imienia, bo raz go wypowiedziałem i mój dom się zawalił pewnie dlatego bo teraz panuje prawo Nome które mówi o tym że nie wolno używać jego imienia, a dobro może was tylko spotkać w tedy kiedy odnajdziecie cztery składniki i połączycie je w jeden eliksir-powiedział Burektor
 -Zaraz, zaraz –powiedział Kretes- eliksir powinien mieć co najmniej 5 składników, a antidotum minimum 1,  a maksimum 4
 -Skąd to wiesz?!- zapytali się Burektor i Gulguldryk naraz
 -A bo kiedyś gdy się uczyłem pilotażu między galaktycznego, to w książce było napisane ile ma mieć minimum składników eliksir, a ile antidotum
 -A cha! Dobrze więc damy ci księgę antidotów cztero-składnikowych i jak znajdziesz jakąś roślinę w kufrze sprawdź jakie antidotum ma taki składnik
 -Hau, hau, hau?- zapytał się Reksio
 -No bo mój dziadek przywołał dobro we właśnie taki sposób- powiedział Burektor
 _____________________________________________________________
 Czy zbieranie  składników eliksiru to kolejna przygoda?
 Czy lebiodka pasuje do antidotum?
 Gdzie leżą tajemnicze składniki?
 Tego dowiecie się z następnego rozdziału p.t. „Tajemniczy eliksir”
 _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| Pt, 9 lis 2007, 16:20 | 
					
					   |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   | sorry za trzy posty pod rząd ale niech ktoś ocenia moje rozdziały bo jak nie to więcej nie napiszę  _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| So, 10 lis 2007, 14:52 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Gość 
					
				   | No kto by pomyślał... nigdy bym nie pomyślała (czytając od początku do roz.4) że to właśnie wypowiedzenie iminia Ne... ekhem Nome zawaliło Ratusz. Opowiadanie coraz ciekawsze moja ocena: 8.5/10  
 
 |  
			| So, 10 lis 2007, 15:43 | 
					
					 |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   | no widzisz to imię jak zapewne czytałaś jest zakazane i... _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| So, 10 lis 2007, 17:20 | 
					
					   |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   |  soru za dwa posty pod rząd ale kolejny rozdział i 6 rozdział będzie bardzo ale to bardzo długi także dzielę go na części, a oto cz.1 rozdz. 6:
Rozdział 6 p.t. „Tajemniczy Eliksir” cz.1
 -dobra ale skąd mamy wiedzieć gdzie ich szukać?!- powiedział Kretes
 -jeden jest schowany w naszym uniwersytecie koło ostatniego muru- powiedział Burektor
 -no tak, ale gdzie pozostałe?!
 -następny jest na północy, kolejny na wschodzie, a ostatni na zachodzie- powiedział niepewnie Gulguldryk
 -zaraz uniwersytet jest na południu, Kraina Bajek na północy, Piklibia na wschodzie, a Bobror na zachodzie- powiedział Kretes
 -No właśnie! Każdy opiekun jakiegoś kierunku świata ukrywa ten składnik- powiedział Burektor
 -dobra idziemy na ostatni mur!- powiedział Kretes
 -haubrze- powiedział Reksio
 -tylko musicie znać hasło na mury bo na murach są schody, a i jeszcze jedno musicie wiedzieć że na tym murze jest zaznaczone znakiem „x” miejsce gdzie jest ukryty skarb, a tym skarbem może być…-powiedział Burektor lecz wszyscy mu w tedy przerwali:
 -roślina!!!
 -no tak ale hasło to: DOBRO ZNÓW POWRACA
 Potem Reksio i Kretes wyszli z księgą antidotów z gabinetu Burektora. Gdy wyszli zobaczyli drugie zawalone schody.
 -Reksiu nie wiem gdzie możemy teraz iść!- powiedział Kretes
 -Hau, hau, hau- powiedział Reksio i wskazał na właz od ścieków
 -No dobrze pozostaje tylko podróż po kanalizacji uniwersytetu- powiedział z rozpaczą Kretes
 -hauraz- powiedział Reksio
 -co się stało Reksiu?- zapytał się Kretes Reksia
 -hailot hod tele-beczki- powiedział Reksio
 -co?! pilot od tele-beczki?! A no tak przecież Kogut mówił że kiedy będziemy mieli kłopot z dostaniem się gdzieś rozwiąże go pilot od tele-beczki! Dobra- po tych słowach Kretes wyjął z kieszeni pilota i powiedział- dobra zaraz czerwony guzik, dobra lecimy!
 W tej chwili Kretes nacisnął czerwony guzik i zaczęli znikać, a tym czasem na polanie gdzie stała tele-beczka kiedy Kretes nacisnął guzik w tedy tele-beczka zaczęła pracować i zaczął się pojawiać Reksio i Kretes a potem zniknęli. Po pięciu minutach Reksio z Kretesem zaczęli się pojawiać przy drzwiach prowadzących na mury potem Kretes wypowiedział hasło i weszli na mury.
 _____________________________________________________________
 Co jest ukryte w pierwszym kufrze?
 Do którego następnego kufra polecą?
 Czy Reksio będzie znów czarował?
 Tego dowiecie się z następnej części tego rozdziału.
 _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| N, 2 gru 2007, 18:12 | 
					
					   |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   | sorry za dwa posty pod rząd ale dlaczego nikt tej części nie ocenia? _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| Wt, 4 gru 2007, 20:15 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Gość 
					
				   | Ogółem bardzo fajne....     Moja ocena to 9/10     Masz ładny styl w  pisaniu... Tak trzymać!!!     /czekam z wielką niecierpliwością na 2 cz. rozdziału 6...
 
 |  
			| Cz, 6 gru 2007, 10:07 | 
					
					 |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   |  witam, trochę mnie nie było ale mam kolejną część rozdziału 6:
 Rozdział 6 pt. „Tajemniczy Eliksir” cz. 2
 Gdy weszli na mury zobaczyli że stoją w balkoniku naprzeciwko pierwszego muru. W tedy Kretes powiedział:
 -Dobra, Reksiu wiesz gdzie tu są schody?
 -Chnie chwiem- odpowiedział Reksio
 W tedy Kretes drabinę zwisającą z wieżyczki, na której stał niegdyś Reksio kiedy walczył z drobiem chaosu.
 -Reksiu idziemy tam, po drabinie!- powiedział Kretes widząc że Resio chce wyjść z murów
 -haubrze- powiedział Reksio
 I zeszli po drabinie na Rynek Murowy.
 -Reksiu patrz znak „x” tam jest na ścianie muru- powiedział Reksio
 Gdy Kretes to powiedział, poszli do tego znaku. W tej samej chwili Reksio zauwarzył że jest jego głowa wyglądająca jakby to był duch.
 -chkretesie chmoja chłowa chtam chjest- powiedział Reksio
 -co?! Jak to twoja głowa?! Zaraz może to część twojej pamięci!-powiedział Kretes i schował ją do kieszeni- Miałł pewnie będzie chciała to widzieć zachowam to!
 Po tych słowach Kretes przypomniał sobie że Burektor dał Reksiowi nową różdżkę.
 -Reksiu masz różdżkę, spróbuj to rozwalić- powiedział Kretes i Reksio wyją różdżkę
 -„chau chwał łuuuuuuu chau”- powiediał zaklęcie Reksio i mur się rozwalił
 Obydwaj zobaczyli skrzynię, otworzyli ją i…
   -Reksiu patrz to jest jakieś zioło- powiedział Kretes i otworzył księge antidotów i sprawdził.
 -Reksiu zobacz to jest antidotum: na porost włosów, na zmniejszenie i na zło- powiedział Kretes- wybieramy antidotum na zło.
 Następnie Kretes schował księgę i zobaczył na spodzie kufra leżała mapa:
   -chmh, patrząc na te strzałki to powinniśmy wyjść z uniwersytetu i pójść do Piklibii, a z Piklibii do Krainy Bajek, potem do Bobroru, a następnie do Uniwersytetu. No w końcu jakaś sensowna wskazówka, ale co to jest ta wysepka na dolnym środku mapy?- powiedział Kretes
 -chnie chwiem- odpowiedział Reksio.
 Co spotkają w Piklibii?
 Co to jest za wyspa na środku rzeki?
 Kto zaznaczał strzałki na mapie?
 Tego dowiecie się z następnej części rozdziału 6._________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| N, 23 gru 2007, 15:32 | 
					
					   |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   |  sorry za dwa posty pod rząd, ale mam kolejną część rozdziału:
 Rozdział 6 pt. ”Tajemniczy Eliksir” cz.3
 W tej samej chwili usłyszeli grzmot.
 -co to było?- zapytał przerażony Kretes
 -chmoże chto chdobro chatakuje chzło?- zapytał się Reksio
 -raczej nie, bo w tedy jak wypowiedziałem słowo huk był mniejszy- powiedział Kretes
 Nagle usłyszeli kolejny grzmot, tym razem potężniejszy. W tedy się odwrócili i zobaczyli wielką chmurę która tryskała piorunami, które nie odrywały się od chmury jak normalne pioruny.
 -Reksiu wracajmy do uniwersytetu, tam przeczekamy burzę- powiedział Kretes
 -chdobrze- powiedział Reksio i poszli
 Kiedy już wschodzili z balkonu usłeszeli syrenę na dachu domu Lisa, który sprzedawał miotły.Potem poszli do gabinetu Burektora i…
 -yyyymmm puk, puk, stuk- zapykał Kretes
 -szybko wchodźcie!!!- krzykną Burektor i Reksio i Kretes weszli
 -Burektorze co się dzieje?!- zapytali się wszyscy naraz
 -niestety, tak myślałem od początku- powiedział Burektor ze smutkiem na twarzy
 -co myślałeś?!- zapytali się wszyscy
 -od kąd wy pokonaliście tego który tak potwornie mąci, Nome był bardzo słaby. Raz byłem w odwiedzinach u niego w celi Chourekanu i właśnie w tedy usłyszałem że zbiera wszystkich złych, co ich pokonał Zakon Dobra. Jednym słowem zbierał wszystkich swoich pomocników.
 -ale co to ma do rzeczy?!- powiedział Gulguldryk
 -no właśnie to że jego pomocnicy wtrącili Miałł do jakiegoś więzienia, a ona powiedziała im po eliksirze prawdy jak wyczarować wielką chmurę, złą chmurę- odpowiedział Burektor-a najprawdopodobniej ta chmura składa się z drobiu chaosu
 -ale jak mamy tą chmurę pokonać?!- zapytał się Kretes –przecież nas jest tylko dwóch, a ja nie mam różdżki! I kto zrobił strzałki na mapie?!
 -no właśnie, przypomniałem sobię, miałem ci dać różdżkę, a tych chmur jest co najmniej 3- powiedział Burektor i dał Kretesowi różdżkę -a te strzałki zaznaczał mój dziadek
 -dziękuję, ale jest jeden problem- powiedział Kretes –Reksio nie ma miotły, a zbierać pieniędzy na nową to ja nie będę!
 - dobrze, damy wam dwie miotły Bambusy 3000, które będą w waszych różdżkach- powiedział Burektor i powiedział coś w innym języku. I dwie różdżki zajaśniały- dobrze możecie już iść
 -do zobaczenia, ale pewnie nie będziecie mogli przejść bez walki z drobiem chaosu- powiedzieli profesorzy
 -o to się nie martwcie mamy jedną rzecz w zanadrzu- powiedział Kretes z uśmiechem i wyszli
 Przed gabinetem Kretes wyjął pilota do tele-beczki i pojawili się na polanie gdzie stała      tele-beczka. Potem zniknęli i pojawili się w Piklibii.
 _____________________________________________________________
 Co się wydarzy w Piklibii?
 Czy chmura chaosu dotarła do Piklibii
 Czy tele-beczka się nie psuje?
 Tego dowiecie się z następnej części rozdziału 6
 _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| N, 23 gru 2007, 15:36 | 
					
					   |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   | Uwaga Konkurs!!!
 Co się stanie w następnej części rozdziału?
 a) Reksio dostanie wysypki i zacznie majaczyć?
 b) Szpilmauster zamieni swój dom w ser
 c) Reksiowi popsuje się tele-beczka
 d) Kretes rzuci zaklęcie na płytkę od Piklibii i rozpadnie się chmura na 3 warstwy
 e) znajdą w kufrze 3 pozostałe składniki w Piklibii i zakończy się przygoda
 odpowiedzi przysyłajcie do końca tego tygodnia, zwycięzca otrzyma resztę rozdziału 6, a w poniedziałek wstawię na forum
 p.s.
 zabieram się za pisanie bo mam mało czasu     _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| Wt, 25 gru 2007, 12:38 | 
					
					   |  
		|  |  
			| dziczek Roz-krecony 
					Dołączył(a): Pt, 3 sie 2007, 07:56
 Posty: 158
 Lokalizacja: Czerniejów City \ Lublin \ Polska
   | MOJA ODPOWIEDŻ TO c) Reksiowi popsuje się beczka
 
 JAK BYM ZGADŁ TO DALSZĄ CZĘŚĆ PRZYŚLIJ MAILEM NA ADRES dziczek3@onet.eu
 
 
 |  
			| Śr, 26 gru 2007, 14:51 | 
					
					     |  
		|  |  
			| nostadamus Norman 
					Dołączył(a): N, 4 wrz 2005, 10:32
 Posty: 223
 Lokalizacja: z miasta na L
   | pisze się w pw a nie w temacie poproś natychmiast moderatorów żeby usunęli ten twój post bo odrazu inni też będą za c, a jeżeli to jest skucha?  _________________  powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW 
 
 |  
			| Cz, 27 gru 2007, 12:45 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	
		| Kto przegląda forum |  
		| Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
   |  |  |