Moim zdaniem to lepsza będzie pełna

a jakby gra była w 2D to pewnie nie trzeba by było tak długo czekać... no i w 2D bardziej swojsko...

No,lepsza była by 2D.
A gra powinna być robiona w całości!!!

Podaj argumenty dlaczego.
Gdyby było w częściach to i tak byłoby wszystko jedno, mielibyście grę tak samo jak od razu w całości.

Nie prawda!!!Jak by się szybciej wygrało, to trzeba by było czekać na kolejny epizod!!!

ja wolę krótsze epizody

obydwie są dobre

Opcja nr 2 - częściej krótkie dla chętnych do kupienia on-line, a na koniec całość na płytce
I w 2D!

Czekanie jest fajne bo się kolejny raz przechodzi serię od początku ale małe co nieco do zagrania raz na jakiś czas - serialowo - byłoby super.

Popieram opcję 2. Nie czekało by się powiedzmy rok, ale jakieś 2-3 miesiące. W Sam i Max jak to ujął Jacek22 wyszło to pierwszorzędnie.

Ale Pan Hrynkiewicz ze swoim team'em powinien poważnie przemyśleć, czy lepiej robić gry w 3D czy w 2D. 2D miało swój niepowtarzalny klimat. W 3D nie jest źle, ale czegoś brakuje... Jeśli jednak Pan Hrynkiewicz wybierze 3D, to moim zdaniem powinien jeszcze pomyśleć o wyglądzie rozrywki. Chodzi o min.: pasek przedmiotów. W poprzednich częściach nie wliczając RISP i RIU nie był potrzebny, wystarczyło nacisnąć na bohatera. Przycisk "Zadania" jest bardzo dobrym pomysłem i warto go zachować. Można by było też pomyśleć o interaktywnych rozmowach czy jakoś tak. Chodzi mi o to, że można by było wybierać kierunek w jaki potoczy się rozmowa, wybierać pytania i takie tam.

Swoje powiedziałem... raczej.

jak sciągnołem demo reksio i miato sekretów to BARDZO sie rozczarowalem. To juz nie jest to lepsza o wiele jest grafika 2D popieram 1 opcje

Ale grunt to fabuła, w epizodach można by zawrzeć dużo czasoprzestrzeni (np. kosmos, czas, kraina czarów), a w długiej grze, 1 gra - 1 czasoprzestrzeń.
przyznaje racię batowi

Raczej botowi

A ja nie wiem która opcja. Z jednej strony pierwsza, bo byłoby fajnie grać długo, ale zaś długo się czeka. Jednak druga oznacza krótsze czekanie, ale krótszą grę. Ale zaś te czasoprzestrzenie, bo jedna długa gra, siedzisz cały czas w jednej, a kilka krótkich gier oznacza, że można zmieniać czasoprzestrzenie. A jeśli chodzi o tych co wolą pierwszą opcję - przecież możecie czekać, aż gra ukaże się w całości, a nie kupować każdy z oddzielnych epizodów. Dlatego stawiam na opcję nr 2.

Pamiętam jak ktoś narzekał, że nikt nie rozumie, co znaczy robienie gier w odcinkach. To, że będzie to robione jak "Moda na Sukces", nie jest prawdą, ani nawet nie byłoby opłacalne. Bo kto by chciał kupować grę na 5 minut? Chodzi o coś takiego (postanowiłem sam wyjaśnić, bo sądzę, że opcja z odcinkami będzie lepsza). Pamiętacie Epizody w RIMS? Cała, duża gra będzie podzielona na takie odcinki, tylko dłuższe.

Wyjaśniłem to, bo już mnie irytowały wypowiedzi, że następne gry będą jak telenowele.

A gdzie, to byłaby jedna gra PODZIELONA. tzn. to nie będą epizody łączące się w jedną grę, tylko gra dzieląca się na epizody.
A słyszeliście kiedyś o serii Sam & Max? Jest to również point and click. W każdym cyklu co miesiąc wydają jeden odcinek, który można kupić na Steam. Na końcu wydają wszystkie odcinki na jednej płycie. Ale - premiera ostatniego odcinka = premiera składanki.

Najlepsza by była bez tych całych epizotów.
Bo w poprzednich częściach Reksia było dłuższe granie a z epizodów
wydawało się krótsze.[A po za tym wedłók mnie epizody to słaby pomysł]