 |
|
Teraz jest Cz, 19 cze 2025, 22:07
|
Land Of Immortals - Rozgrywka
Autor |
Wiadomość |
Dizel
Doradca Budowlańców
Dołączył(a): Śr, 14 lut 2007, 12:07 Posty: 3208 Lokalizacja: Tak
Naklejki: 4
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
RosjaAutor: Wpisujesz w swojej przeglądarce datę z kartki papieru zostawionej na wycieraczce. Od razu wyskakuje ci wzmianka o Krwawej Wigilii. Tytuł lekko cię niepokoi, masz w podświadomości nadzieję, że data tego zdarzenia jest nieco inna. Niestety, jest odwrotnie. Postanawiasz dowiedzieć się nieco więcej o owym wydarzeniu. Wchodzisz w jakąś stronę o legendach. "Według bliżej niesprecyzowanych źródeł, 24 Grudnia 1404 dokonała się potężna w swoim zakresie i rodzaju rzeź. Czarnoksiężnik króla, bardzo wierny zresztą mu - Nercal oddał swoją duszę demonom, w zamian za legendarny artefakt. Artefakt ten zagwarantowywał wybranym ludziom nieśmiertelność. Król jednak sprzeciwił się swojemu magowi i zamknął go w lochach gdzie skonał. Zamkowa armia wygrywała wszystkie z możliwych wojen... Aż do czasu. Nastał dzień 24 Grudnia 1404 roku. Stało się to dokładnie 15 miesięcy po śmierci Nercala. Była to ulubiona liczba maga. Wojska króla po kolejnym zwycięstwie przed zamkową bramą ujrzały nieżyjącego już maga. W ramach zemsty potępiony Nercal za pomocą swoich zaklęć zmiótł z powierzchni ziemi niezliczoną w swojej liczebności armię władcy. Ten gdy zobaczył co dzieje się z jego poddanymi dostał nagłego ataku szału i spalił cały swój gród. Ochłonął już po czasie i nie zdążył się uratować. Spłonął razem ze swoim życiowym dorobkiem. Próbowano ugasić pożar, jednak ten pochłonął wszystko co się tylko dało. Nad płonącym królestwem w kłębach dymu unosiła się cyfra 609". Patrzyłeś w ekran monitora zdezorientowany przez parę minut po czym wybuchnąłeś śmiechem. Wiarygodność tego ludowego podania wydawała się na poziomie kilkunastu kilometrów pod ziemią. Z drugiej jednak strony zastanawiałeś się co wyjdzie z dodania liczby 609 do 1404.
Co by tu zrobić?
a) Szukam dalej informacji na temat krwawej Wigilii b) Wyrzucam kartkę do kosza i kontynuuję pisanie powieści. c) Rozglądam się koło domu za potencjalną osobą, która równie potencjalnie mogłaby zostawić kartkę na wycieraczce. d) Robię coś innego, napisz co.Niebo... Anubis Starsze panie patrzą na ciebie z niedowierzaniem. - Ale gdzie tam! Przecież ten oszust ani nie ma Aureoli ani skrzydełek. - odzywa się jedna z emerytek - Jeśli jesteś aniołem, daj nam znak! - skontrowała druga - DAJ NAM ZNAK! DAJ NAM ZNAK! - zaczęły powtarzać kolejne Cała ta sytuacja była na tyle dziwna, że zachciało ci się śmiać. Przyszło ci do głowy, że będzie lepiej opuścić to miejsce, z drugiej jednak strony chciałeś jeszcze sobie pożartować.
Co by tu zrobić?
a) Uciekam w pośpiechu i staram się jakoś odciągnąć plagę moherów. Napisz jak. b) Pokazuję swój cud i udowadniam że jestem aniołem c) Pytam o coś zgromadzone wokół mnie starsze panie. d) Robię coś innego, napisz co.
_________________ Tego koloru w swoich postach raczej nie zobaczysz. Adminowi się nie chce i nie interesuje się Tobą.
|
So, 4 maja 2013, 17:27 |
|
 |
Matek
Pod-ziemniak
Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49 Posty: 1691
Naklejki: 10
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
a) Uciekam w pośpiechu i staram się jakoś odciągnąć plagę moherów. Napisz jak.- Mówię im, że jestem złym demonem i jak mnie dostawią to im nic nie zrobię.
|
So, 4 maja 2013, 17:49 |
|
 |
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2168
Naklejki: 100
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
d) Patrzę na swe drzewo genealogiczne. Hmm... O ile dobrze pamiętam miałem krewnego króla, który żył mniej więcej w latach 1350-1404...
|
So, 4 maja 2013, 18:01 |
|
 |
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
Pytam się go, dlaczego mnie tak ''urządził''.
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu. 
|
So, 4 maja 2013, 19:48 |
|
 |
AdamMag
Mag bezczelny
Dołączył(a): Śr, 2 gru 2009, 17:21 Posty: 1196 Lokalizacja: Cały świat
Naklejki: 7
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
b) Dobra, idę szukać płonącego domu z kalendarzem
_________________
|
So, 4 maja 2013, 20:32 |
|
 |
Dizel
Doradca Budowlańców
Dołączył(a): Śr, 14 lut 2007, 12:07 Posty: 3208 Lokalizacja: Tak
Naklejki: 4
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
Australia: Patryk: Nowo poznany znajomy z cmentarza nadal patrzy ci prosto w oczy. Zaczyna cię to w prawdzie lekko przerażać, wyczekujesz więc na dalszy rozwój sytuacji. Po chwili jego usta zaczynają delikatnie drgać po czym słyszysz głos "Musiałeś wiedzieć". Powiedziawszy to, zmarły żołnierz znika. Lepiej byłoby gdybyś też to zrobił. Już prawie północ, a szlajać się po cmentarzu po ciemku raczej no... nie wypada.
Co by tu zrobić?
a) Zostaję na cmentarzu i czekam na jakiegoś nowego potencjalnego przyjaciela. b) Wracam w kierunku autostrady c) Próbuję w jakiś sposób zapytać ducha, który zniknął o co w tym wszystkim chodzi. Napisz jak. d) Robię coś innego, napisz co. Wróćmy może do Rosji:Autor: Znajdujesz tam niejakiego AutoRusa 16. Miałeś rację - żył właśnie w tych latach. Teraz przynajmniej masz powód, dzięki któremu otrzymałeś ten tajemniczy podarunek. Teraz tylko pytanie... Komu musiało się nudzić do tego stopnia żeby odgrzebywać twoje drzewo genealogiczne, przodków i potencjalne legendy związane z nimi? Wydaje się, że coś tu jest grubo nie tak... Tylko pytanie - co? Twoje rozważania przerywa jeszcze głośniejsze niż wcześniej pukanie do drzwi.
Co by tu zrobić?
a) Otwieram, będąc przygotowany na ewentualną walkę z czymś bądź z kimś. b) Spodziewając się przeklętego arcymaga, barykaduję się w szufladzie. c) Dzwonię na policję i mówię że przeklęty arcymag chce mnie dorwać. d) Robię coś innego, napisz co.Polska: Anubis - A WIĘC JESTEŚ DEMONEM, TAK?! - Zaczęła jedna z babć - BARDZO DOBRZE! DZISIAJ MSZĘ ODPRAWIAŁ KSIĄDZ EGZORCYSTA! - wykrzyczała druga Ehh... Z deszczu pod rynnę, co? Wydaje ci się, że to będzie najlepszy na ucieczkę... Lepiej będzie uciekać przed plagą znerwicowanych moherów niż przed plagą znerwicowanych moherów z księdzem egzorcystą.
Co by tu zrobić?
a) Uciekam w pośpiechu i staram się jakoś odciągnąć plagę moherów. Napisz jak. b) Upieram się że jestem demonem i próbuję przestraszyć to chore zgromadzenie, napisz jak. c) Pytam o coś zgromadzone wokół mnie starsze panie. d) Robię coś innego, napisz co. Moonlight Falls: Adam Landgraab: Zabandażowany pan szybko wyjaśnia że płonący dom o którego mu chodzi nie jest zwykłym płonącym domem. Szybko dodaje, że jeśli już go znajdziesz to będziesz wiedział o tym, że to właśnie ten. Teraz ważniejsze wydaje się być ogarnięcie bałaganu w twoim mieszkaniu. Duży Klaun chyba sam nie odejdzie, a ciągłe uciekanie przed nim nie ma raczej większego sensu.
Co by tu zrobić?
a) Wychodzę na dwór zaopatrzony w coś co znajdę w piwnicy b) Proszę Pana Potwora o pomoc w pokonaniu Dużego Klauna, napisz co mówisz. c) Wracam na powierzchnię zupełnie nieprzygotowany. d) Robię coś innego, napisz co.
_________________ Tego koloru w swoich postach raczej nie zobaczysz. Adminowi się nie chce i nie interesuje się Tobą.
|
So, 4 maja 2013, 20:56 |
|
 |
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
b)
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu. 
|
So, 4 maja 2013, 20:58 |
|
 |
Matek
Pod-ziemniak
Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49 Posty: 1691
Naklejki: 10
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
b) Upieram się że jestem demonem i próbuję przestraszyć to chore zgromadzenie, napisz jak. - Straszę je słynnym ''Buu!!''
|
So, 4 maja 2013, 21:10 |
|
 |
Matek
Pod-ziemniak
Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49 Posty: 1691
Naklejki: 10
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
Nie, nie to! Zamiast b) .. c)
|
So, 4 maja 2013, 21:16 |
|
 |
AdamMag
Mag bezczelny
Dołączył(a): Śr, 2 gru 2009, 17:21 Posty: 1196 Lokalizacja: Cały świat
Naklejki: 7
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
a) Wychodzę na dwór zaopatrzony w coś co znajdę w piwnicy xd
_________________
|
So, 4 maja 2013, 21:19 |
|
 |
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2168
Naklejki: 100
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
a) Przy okazji biorę moją starą broń do masowej zagłady. Hmm... Ile już lat minęło od tej wycieczki w Iraku?
|
N, 5 maja 2013, 06:33 |
|
 |
nieznany
Mistrz Gry
Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53 Posty: 2045 Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
E) -Kajtek, powagi, to nie jest dobry moment na zalewanie się łzami! - krzyknął Ciacher-Macher. - Słuchaj, jeśli wyjdziemy z tego cało, dam ci najbardziej smakowite ciasto, jakie umiem wymyślić, Sernik Lodołamacza. Ale tylko, jeśli wyjdziemy z tego cało. Czyli jeśli nie utoniemy w twoich łzach i zielonej mazi.
_________________ Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku). Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem."Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api. 
|
N, 5 maja 2013, 10:51 |
|
 |
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
a) Pytam pana puszystego słonia z czego się tak zawzięcie śmieje.
_________________ Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
N, 5 maja 2013, 11:12 |
|
 |
Dizel
Doradca Budowlańców
Dołączył(a): Śr, 14 lut 2007, 12:07 Posty: 3208 Lokalizacja: Tak
Naklejki: 4
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
Australia: Patryk: Słyszysz za sobą setki głośnych pojękiwań, prawdopodobnie ktoś chciał się z tobą przywitać... i może nie tylko. Mimo wszystko nie odwracasz się, by nie zobaczyć czegoś po czym odechciałoby ci się to zwykle robić... No i niestety to okazuje się błędem... Oprócz odgłosów potencjalnych mieszkańców cmentarza, były tam jeszcze czyjeś odgłosy. Były to osoby, których za największe skarby nie chciałbyś teraz spotkać. Tak, mowa o Kangurach Ninja. Było ich dwóch. Byłeś już związany nim się zorientowałeś. - Zbychu to co z nim robimy? - Zapytał jeden z kangurów - Cicho bucu, nie może poznać naszych imion! - Skontrował szybko drugi - Agencie Kangurze 101, co z nim robimy? - zrewanżował się pierwszy - Mieliśmy w prawdzie zanieść go do naszego szefa, ale jest już późno... Mam genialny pomysł. Zostawmy go na noc związanego na cmentarzu, niech się przestraszy, będzie wtedy wiedział kto tu rządzi... A rano po niego wrócimy. - Doobre! Tylko taka jedna sugestia - tak? - Ja to się boję ciemności, możesz pójść sam? Kangur Zbychu złapał się za głowę i ruszył z tobą sam w kierunku cmentarza. - ALE PRZYNAJMNIEJ STÓJ NA CZATACH NIEUDACZNIKU - wykrzyczał w kierunku kolegi.
Co by tu zrobić?
a) Mówię coś Kangurowi Zbychowi, napisz co. b) Próbuję się jakoś uwolnić. Napisz jak. c) Robię coś innego, napisz co. Wróćmy może do Rosji:Autor: Broń masowego zniszczenia prawdopodobnie została w Iraku, bo nigdzie nie możesz jej znaleźć. Znajdujesz za to Broń masowego rażenia! W prawdzie znacznie różni się od tej masowego zniszczenia, ale przypomina ją przynajmniej nazwą.
Obrażenia zadawane przez broń to: 10-15. Zapisz w swoim temacie, że dostałeś takową broń. Otwierasz drzwi, będąc gotowym na ewentualną walkę z czymś bądź z kimś. Nieproszonym gościem okazuje się tylko listonosz. Cóż... Oddychasz z ulgą. Listonosz dziwnie się tobie przygląda. Prawdopodobnie jest wystraszony. - Ma pan jakieś listy czy paczki dla mnie? - zagadałeś. - ODŁÓŻ PAN TĄ PRZETYKACZKĘ BO OSKARŻĘ PANA O NAPAD Z BRONIĄ W RĘKU. - Wykrzyczał pracownik poczty. Postanowiłeś dostosować się do zaleceń listonosza, który po chwili odrzekł... - Dziękuję... Zaraz zobaczymy co my tu mamy. Hmm... 15 listów poleconych...
Co by tu zrobić?
a) Odbieram listy i sprawdzam ich zawartość, jednocześnie będąc zaniepokojony ich liczbą. b) Podnoszę broń masowego rażenia i każę listonoszowi uciekać. c) Robię coś innego, napisz co.Polska: Anubis Wygląda na to, że babcie nie przejęły się tym zbytnio. Zaczęły wymachiwać rękami w twoją stronę i robiły tak kilka minut bez przerwy. W końcu się jednak zmęczyły. Na pomoc przybył im ksiądz egzorcysta który zaczął odprawiać nad tobą jakieś średniowieczne zaklęcia, których on sam prawdopodobnie nie rozumiał. Zostałeś otoczony, jeśli się pośpieszysz bardzo możliwe że uda ci się uciec, nie możesz zwlekać ani jednej sekundy.
Co by tu zrobić?
a) Uciekam w pośpiechu i staram się jakoś odciągnąć plagę moherów. Napisz jak. b) Nadal zaciekle udaję demona, napisz co robisz. c) Pytam o coś zgromadzone wokół mnie starsze panie, bądź księdza egzorcystę, napisz co. d) Robię coś innego, napisz co. Brixen:Pan puszysty słoń nie zwraca uwagi na twoje pytanie. Nadal się śmieje i patrzy przez okno. Cóż... Trzeba było się liczyć z tym, biorąc pod uwagę nietypowość ów miejsca. Z drugiej strony... Dosyć trudne było dostanie się do niego. Nie powinien tak bez powodu ignorować twoich pytań.Co by tu zrobić?a) Nadal próbuję zapytać o coś pana puszystego słonia, napisz o co. b) Zniesmaczony wracam na dół. c) Staram się jakoś przekonać pana puszystego słonia do rozmowy, napisz co robisz. d) Robię coś innego, napisz co. Moonlight Falls: Adam Landgraab: Jako że na górze znajduje się dosyć duży klaun, postanawiasz przekopać się pod ziemią na podwórze. Zabierasz się za kopanie. Prawie że od razu natrafiasz na dosyć ciekawy przedmiot. Jest to mała zardzewiała sardynka.
 Prawdopodobnie ktoś z twoich przodków zakopał ją w ziemi, gdzie zdążyła zardzewieć. Przypomniałeś sobie, że podobny przedmiot widziałeś kiedyś w pewnej karczmie, ale po chwili doszedłeś do wniosku że tylko Sardynka Korybuta może mieć tak duży atak. Obrażenia tej to 5-25. Napisz w swoim temacie, że dostałeś taki przedmiot. Wreszcie wychodzisz na powierzchnię. +20 Exp. Użyłeś swoich umiejętności do wydostania się z trudnej sytuacji. Zapisz to w swoim temacie i dodaj do aktualnej liczby punktów doświadczenia. Jeśli wbiłeś poziom, rozdaj nowe punkty statystyk. Wygląda na to, że okolice twojego domu są okupowane przez większą grupę klaunów. Ten moment jak się okazało, był chyba bardzo odpowiedni na ucieczkę. Żaden z nich cię nie zauważył, za to ty zauważyłeś dziesiątki nich..
Co by tu zrobić?
a) Ruszam ze swoją zardzewiałą sardynką na niezliczoną hordę ogromnych klaunów. b) Wracam pod ziemię i proszę o coś pana potwora, napisz o co. c) Dzwonię na policję twierdząc że mój dom jest okupowany przez bandę ogromnych klaunów. d) Robię coś innego, napisz co. Macedonia: Patryk780c Kolejny nudny dzień na twoim uniwersytecie. Chodź jesteś wężem, będącym psem, miewasz od czasu do czasu filozoficzne myśli. Tym razem zastanawiasz się nad sensem sprzedaży zabawek wyglądających jak kości, których tym samym nie można zjeść. Myślisz też trochę nad opłacalnością hodowli hiszpańskich buraków na terenie Nowej Zelandii. W taki sposób spędzasz kilka nudnych i sennych godzin. Wreszcie przerywa je telefon. Numer jaki się pokazuje, to ten należący do jednego z twoich najlepszych przyjaciół. Ciekawe czego chce...
Co by tu zrobić?
a) Olewam to i myślę tym razem o wpływie ziemskiego czerwonego traktora na wszystkie pierścienie Saturna. b) Odbieram telefon. c) Robię coś innego, napisz co.
Magix: Ridlak Ununhex:Kajtek pomimo tego, że był dwumetrowym i dosyć przerażającym potworem, miał odrobinę rozumu. Pierwotny instynkt, jakim można było go nazwać jego sposób myślenia wydawał się złakomić na Sernik lodołamacza. Kajtek jednym szybkim machnięciem łapy zburzył ścianę. Wtedy kucnął przed tobą, stwarzając pozory potulnego pieska i zaczął skomleć. Nie miałeś pewności czy chodziło mu o obiecany wcześniej sernik, czy też o potrzebę załatwienia się. Miałeś jednak ważniejszy powód do rozmyślań. Twój pupil zniszczył jedynie ścianę znajdującą się z tyłu pokoju... tą, gdzie znajdowały się okna... No a znowu to wywołało kolejną niefortunną serię wydarzeń. Część wody z pokoju natychmiast spadła na kolejne piętra... Chwilę później jednak jej pozostałości zmieniły stan swojej materii na stan stały. Piętro numer 999 musi mieć w końcu swoje wymagania... Zaczęło ci być dosyć zimno... hmmm. Można byłoby to porównać do chodzenia w stroju plażowym po nieprzebytych lodach Syberii... O ile oczywiście można było kilka razy zwielokrotnić minusową temperaturę tego miejsca. Przepowiednia z gazety wydaje się zmierzać ku końcowi... Masz wrażenie że to chyba najbardziej odpowiedni moment na podjęcie bardziej radykalnych działań...
Co by tu zrobić?
a) Proszę Kajtka w jakiś sposób, żeby tym razem raczył zniszczyć tą właściwą ścianę. Napisz jak. b) Robię dziurę w lodzie i staram się złowić jakąś rybę. c) Proszę o coś Ildefonsa, napisz o co. d) Robię coś innego, napisz co.
_________________ Tego koloru w swoich postach raczej nie zobaczysz. Adminowi się nie chce i nie interesuje się Tobą.
|
N, 5 maja 2013, 11:57 |
|
 |
Matek
Pod-ziemniak
Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49 Posty: 1691
Naklejki: 10
|
 Re: Odjechane RPG - Rozgrywka
d) Mówię im całą prawdę
|
N, 5 maja 2013, 12:00 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |
|