Chyba pora zająć się czwartym numerem gazetki.

No dobrze, myślę, że powinniście się odrobinkę sprężyć. Bardzo powoli zbliża się 10 rocznica forum, na którą numer powinien stanowczo wyjść, czy to czwarty, czy też piąty. Poczekacie sobie z tym numerem do lutego, czy podkręcicie tempo i wydacie wówczas piąty, a czwarty gdzieś pomiędzy, np. w grudniu?

Ja tam od dawna upominam się i rozmawiam z Kaczprem, żebyśmy zaczęli myśleć nad ogólnymi tematami 4 numeru, ale okazuje, się, że ten ciągle nie ma czasu, więc to już nie ode mnie zależy.

No dobra, według mnie 4 numer powinien skupić się na świętach Bożego Narodzenia. Mam nawet już zaplanowany wygląd świątecznego numeru. Tematem głównym bez wątpienia powinny być ''Święta na Forum Przygód Reksia''. Tematy, które trzeba poruszyć w tym numerze to: Mr. Monster Show 2, Z kart historii - Konkurs Literacki i w nim poruszony również temat zwycięstwa Api. Coś tam się na pewno jeszcze znajdzie, zapewne będzie jakiś konkurs świąteczny o, którym poinformujemy w ''Wieści z Moderatorium''. Pamiętaj, Czarny, że musisz też przeprowadzić ankietę, najlepiej na temat świąt. Żartami świątecznymi zajmę się oczywiście ja, a z filmami moglibyście mi pomóc, albo ewentualnie z nich zrezygnować. Według mnie Czarny powinien zrecenzować grę ''The Sims 3'' jeśli oczywiście kiedy w nią grał, albo jakąś świąteczną. A ty, Kaczper gdybyś miał chęci i czas też mógłbyś coś napisać.

Sims 3? Dobre sobie. Na moim zabytku nawet dwójka nie działa, jak należy... trzeba znaleźć coś innego.
Jeśli chodzi o "Z kart historii", to już rozpocząłem pisanie, ale najprawdopodobniej będę musiał prosić o pomoc Dizla.
Z artykułem głównym może być ciężko, ale powinienem sobie poradzić.
MMS2? Był już artykuł poświęcony MMS1... mogę napisać, ale może znajdzie się inny pomysł?
W ostatnim numerze mieliśmy artykuł o pracy II Oddziału. Może tym razem coś o III Oddziale?

No, ale przecież trzeba napisać, że rozpoczęła się druga edycja MMS... Wydaje mi się, że to ważne. O III oddziale może być, tylko, żeby nie było tego wszystkiego za dużo.