Odbijam resztę Sobonii

A oto plan wydarzeń na dzisiaj:
1. Linia JazzGotta w 94% zniszczona. Ponadto Tysteria zdobyła trochę ziemi w Lechistanie. -10 punktów
Wytrzymałość linii: 4 000/70 000.
2. QSX zajął ziemie w Jakolicji, Jatanazji i Pollorecie. -10 punktów
3. Lechistan z całą swoją armią zdobył nielicznie ziemię w Sobatii, jednak koalicja rozbiła mur od północnej strony. - 2 punkty oraz +4 punkty
4. Możliwe jest odblokowanie tajnej nagrody. Na świecie Fur znajdują się cztery wulkany. Musisz, wykorzystując wszystkie, ułożyć z nich trójkąt. Jeśli się to Tobie uda, oczywiście
Jest to wykonalne, ale trzeba dokładnie przeczytać zdanie: "Musisz, wykorzystując wszystkie, ułożyć z nich trójkąt.". To taka mała podpowiedź
Oto mapa do wykorzystania:


5. Mapa świata:

Odbijam całą Jakucję. Następnie Jatanazje i Polloreć

Wojska Tysterii nacierają z północy, a Doni z zachodu.

Daje połowę armii na północ a resztę na zachód

Armia, która kierowała się na zachód praktycznie została zatrzymana. - 2 punkty
Jeśli zaś chodzi o północ, to tam spotkały się wrogie armie. Może dojść do otwartego konfliktu.
Ponadto linia JazzGotta to przeszłość. -3 punkty
Koalicja (D&K oraz Tysteria) na zachodzie oraz Tysteria od północy zajęły już niektóre ziemie. - 4 punkty
QSX idzie po swoje. Praktycznie niebronione ziemie w Jakolicji, Jatanazji i Pollorecie stają się powoli własnością cesarsko-faszystowskiego państwa. - 10 punktów
Ponadto +30 punktów za strategię.

Oto aktualna mapa:

Całą armią idę na ziemię zajęte przez QSX

Całą armią idę na ziemię zajęte przez QSX i odbudowuję linię i mur

Trochę kręcisz tą swoją armią xD
Gdzie konkretnie chcesz odbudować linię, której prawdopodobnie nikt nie będzie bronił?
To musisz mieć na względzie. Poprzednia linia została bez żadnej obrony.

TO WEŹ MI ICH JAKOŚ USTAW A NIE SIĘ ŚMIEJESZ BO WIDZISZ JAKIM JA JESTEM STRATEGIEM. NA POCZĄTKU WOJNY ICH PODZIELIŁEM TO POWIEDZIAŁEŚ ŻE ŹLE

Ton ciszej, bo dam karę za nerwy.
Po pierwsze, ja Tobie czasami doradzam, bo chcesz. Po drugie, na końcu sam piszę, że masz sam zdecydować, co dla Ciebie najlepsze. A po trzecie, nigdzie nie napisałem, że masz całą armią latać od jednego punktu do drugiego. Pisałem, że walka na trzech frontach jest niekorzystna. A to nie oznacza, że nie masz niczego bronić, tylko latać tą armią, gdzie chcesz.
Ja za nikogo nic nie robię. Jestem tylko doradcą. Doradcą.
Ja na Twoim miejscu broniłbym prowincji Lechistan, bo na Sobatię to za późno, a szanse na odbicie ziem zajętych przez QSX jest znikome. Może wynegocjuj pokój i poproś o zakończenie wojny pod warunkiem, że zostawią Tobie tę małą cząstkę ziemi w prowincji Lechistan. Dodatkowo możesz zdecydować się na współpracę z nimi. Nic innego Tobie nie pozostało.
Możesz o tym napisać w temacie ogólnym "Twój naród Cię potrzebuje". Może ustąpią. Może...

Czasy na negocjacje się skończyły. Zrzucam wodorówkę na największą bazę wojskową w QSX i na stolicę Tysterii

Lepsze negocjacje niźli wojna. Ponadto każdy obcy i wrogi samolot, który wleci na teren Tysterii ma zostać zniszczony bez jednego słowa. To samo tyczy się QSX. Prędzej oni zrzucą bombę na Ciebie niż ty na nich, gdyż do Twojej stolicy mają rzut beretem. Lepiej myśleć, jak uratować chociaż jedną prowincję ze stolicą.


O to, co ostatnio leci z nieba. Co o tym myślisz?

Ponadto Sojusz Tysterii, QSX, Rapii oraz DiK chce porozmawiać z Tobą. Do tego jednak posłuży temat "Twój naród Cię potrzebuje". Chcesz porozmawiać, gdyż to może być jedyna deska ratunku?

Twoje wojska prą na wschód. Jeśli ich nie zatrzymasz, to jutro będą w QSX.

Mapa:


Tyle zostało z Twojego kraju. Trochę przypomina słonia, ale może jednak czas na negocjacje?

Wygląda na to, że wrogowie nie chcą z Tobą rozmawiać. Chociaż wcześniej chcieli. To teraz szybka decyzja: wodorówka? obrona? lub co?

Na początku unieszkodliwię systemy obronę i do zestrzeleń a potem zrzucę w nocy te bomby